Radio Opole » Kraj i świat
2023-01-28, 09:20 Autor: PAP

Warszawa/ Premiera "Tanga" w reż. W. Kostrzewskiego w Teatrze Polskim - w niedzielę

Zainspirowało mnie napisane w połowie lat 60. zdanie, które wypowiada Stomil, a które brzmi nad wyraz współcześnie: "Tragedia jest dzisiaj niemożliwa - możliwa jest tylko farsa" - mówi PAP Wawrzyniec Kostrzewski, reżyser "Tanga" Sławomira Mrożka. Premiera w Teatrze Polskim w Warszawie - w niedzielę.

Pytany o to, dlaczego postanowił wyreżyserować "Tango", Wawrzyniec Kostrzewski powiedział: "Bo nigdy wcześniej nie mierzyłem się z Mrożkiem". "Autorem, który stanowi jedną z moich literackich fascynacji od lat. To przy lekturze Mrożka głośno śmiałem się w autobusie, jeżdżąc na zajęcia w trakcie studiów" - mówił. "To tak we mnie czekało i czekało, aż zbiegło się w czasie z propozycją dyrektorów Andrzeja Seweryna i Janusza Majcherka, aby przygotować +Tango+ na szlachetną 110. rocznicę otwarcia Teatru Polskiego w Warszawie. Nie mogłem się nie zgodzić" - wyjaśnił reżyser.


"Sensy +Tanga+ są przez Mrożka znakomicie wpisane w tę sztukę. Tych warstw znaczeniowych jest tyle, że reżyser musi zdecydować, którą z nich wydobyć" - mówił. "Mnie szczególnie zainspirowało napisane w połowie lat 60. zdanie, które wypowiada Stomil i które brzmi nad wyraz współcześnie, iż +tragedia jest dzisiaj niemożliwa - możliwa jest tylko farsa+" - podkreślił reżyser, dodając, że "to się różni od poglądu Jana Kotta, którego zdaniem tragedia była niemożliwa, a zastąpił ją absurd".


Kostrzewski zwrócił uwagę, że "farsa jest czymś odmiennym". "Widzimy, że dziś wszystkie rzeczy poważne, cała nasza rzeczywistość społeczna, polityczna, narodowa im bardziej stara się przybierać pozę powagi - tym szybciej osuwa się w farsę" - powiedział. "Żyjemy w czasach niemożności osiągnięcia tragedii" - wyjaśnił, dodając, że "zmagania bohaterów +Tanga+ bardzo dobrze oddają stan naszej rzeczywistości". "Wszystko, co poważne; wszelkie starania wydobycia tragizmu czy powagi sytuacji, zamieniają się w żart" - ocenił.


Reżyser zaznaczył, że "farsa to jest dla niego słowo kluczowe, bo ma wpływ na tempo grania aktorów". "Myślę, że Mrożek zagrany właśnie w takim tempie będzie czymś zupełnie nowym" - tłumaczył.


Pytany, kim będzie w jego spektaklu Artur, a kim Stomil, Kostrzewski powiedział: "Artur z całą pewnością - tak, jak każe autor - jest młodym, zbuntowanym przeciwko pokoleniu swoich rodziców konserwatystą". "Marzy o odtworzeniu świata, którego już nie ma i do którego powrót jest niemożliwy. Świata wartości" - dodał.


"Jego problem polega na tym, że za bardzo chce, podczas gdy nie do końca potrafi wypełnić pojęcia treścią; nazwać idee w zderzeniu ze Stomilem, który z kolei wpada w inną pułapkę" - mówił. "To pułapka skrajnej wolności" - wyjaśnił.


Według Kostrzewskiego ich konfrontacja "doprowadza do sytuacji patowej, w której władzę przejmuje Edek". "Edek jest dyktatorem z przypadku. Jeżeli dochodzi do kryzysu i konfliktu pokoleń, elit, starcia frakcji politycznych etc. - to Edek okazuje przypadkową wypadkową wektorów sił. Gdy konflikt głównych postaci staje się pusty i jałowy - to właściwie bez walki oddają puste pole Edkowi" - tłumaczył. "I to właśnie obraz, który odzwierciedla wiele aspektów naszej rzeczywistości. Edek jest więc tym, na co zasługujemy" - ocenił reżyser.


Zwrócił uwagę na to, że "Edek jest bardzo wnikliwym obserwatorem rzeczywistości". "Kameleonem, który znakomicie, na swój prosty, chłopski rozum, umie się dopasować do sytuacji. Pilnie bada, słucha, patrzy i przy naprawdę niewielkim własnym wysiłku wykorzystuje nadarzające się sytuacje, które stwarzają mu inni. Jeżeli można powiedzieć, że to dwór tworzy króla - to wszyscy bohaterowie +Tanga+ kreują Edka na miarę naszych możliwości" - wyjaśnił.


Pytany o postać Ali, reżyser powiedział: "Ala jest koszmarną narzeczoną". "Jest potwornie zaborczą, histeryczną wersją kobiecości, którą ukażemy trochę poprzez filtr naszych czasów" - mówił. "Natomiast na pewno w mocy pozostaje temat walki i różnic płci. Bo kobiety dużo lepiej, mocniej, bardziej zdecydowanie dążą do osiągania swoich celów w świecie, który z pozoru zarządzany jest przez mężczyzn" - stwierdził. "Ala w spektaklu absolutnie realizuje swoją potrzebę kontroli zarówno nad wymiarem fizycznym świata, jak i duchowym" - zaznaczył Kostrzewski.


"Tłem dla przedstawienia będzie piękna przestrzeń teatralna Dużej Sceny Teatru Polskiego w Warszawie, bo doszedłem do wniosku, że próba narzucenia jakiejś rodzajowości, estetyki, wyraźnej konwencji lub wyboru konkretnej epoki - będzie zbyt domykająca, za mocno dookreślająca widzom rzeczywistość" - mówił. "Stąd w spektaklu zachowamy pewną teatralną umowność. Gdyż +Tango+ jest także opowieścią o artystach" - wyjaśnił.


Według Kostrzewskiego "teatralna umowność będzie dobrym tłem do odkładania się wszystkich warstw znaczeniowych w tym dramacie".


"W przedstawieniu zderzamy współczesny kostium teatralny charakteryzujący świat Stomila, czyli ów liberalny chaos i nieokiełznaną wolność, z przeżartymi przez mole kostiumami teatralnymi z minionych epok" - powiedział reżyser.


Zapowiedział, że w "Tangu" zastosuje również wizualizacje - "aczkolwiek w dużo mniejszym stopniu, niż ostatnio zdarzyło mi się to robić". "Te wizualizacje będą opowiadać dokładnie o świecie, który wymarzył sobie Artur, ale którego do końca on nie rozumie. O świecie, który pamięta jeszcze jego wuj Eugeniusz" - mówił. "Użyjemy tutaj nawiązań do tradycyjnych, starych fotografii, dagerotypów i ikonografii XIX wieku" - wyjaśnił, dodając, że "postaci bohaterów pojawią się też na wizualizacjach". "W klimacie sepii staramy się opowiedzieć o konserwatywnym marzeniu Artura" - podkreślił Kostrzewski.


"W pierwszej części scenografia będzie oddawać przestrzeń Stomila, czyli świat chaosu. W drugiej pojawi się porządek zaprowadzony przez Artura, co będzie sygnalizować zupełnie inna organizacja przestrzeni sceny" - mówił. "Scenografia będzie się składać z teatralnych modułów, z elementów różnych dekoracji. Nie chcę powiedzieć, iż jest to magazyn czy rekwizytornia, ale najczęściej w tym bałaganie używamy przepięknych elementów teatralnych retro, z dawnych sztuk, które mogłyby tworzyć różne wnętrza" - tłumaczył. "W naszym spektaklu są one rozstrzelone, rozbite i rozrzucone, ponieważ odsłaniają rzeczywistość chaosu" - wyjaśnił reżyser.


"O czym jest +Tango+? O społeczeństwie. O rodzinie. O teatrze i artystach. O wolności jednostki i zbiorowości. O wartościach. O poszukiwaniu ładu. O władzy" - napisano w zapowiedzi.


Jak zaznaczono, "+Tango+ to także opowieść o ludziach, którzy stoją za kształtem świata – porządkiem, chaosem, terrorem". "U Mrożka to jedna, wybuchowa rodzina. Świat w mikroskali, uczucia w skali makro. Ktoś kogoś udaje, coś ukrywa, ktoś oszukuje, ktoś inny daje się oszukać, każdy o czymś marzy, czegoś się wstydzi, ktoś cierpi. Tekst napisany blisko sześćdziesiąt lat temu stawia pytanie, na które nieustannie szukamy odpowiedzi. Kim jesteśmy, gdy zdejmiemy maski?" - czytamy na stronie teatru.


W 2023 r. przypada 110. rocznica otwarcia Teatru Polskiego w Warszawie i 10. rocznica śmierci Sławomira Mrożka. Premiera "Tanga" w reżyserii Wawrzyńca Kostrzewskiego zainauguruje cykl wydarzeń w Teatrze Polskim poświęconych obu tym rocznicom.


Reżyseria - Wawrzyniec Kostrzewski. Dekoracje i kostiumy zaprojektowała Anna Adamek. Muzyka - Piotr Łabonarski. Za reżyserię światła odpowiada Paulina Góral.


Występują: Paweł Krucz (Artur), Anna Cieślak (Ala), Marcin Jędrzejewski (Edek), Adam Cywka (Stomil), Ewa Makomaska (Eleonora), Halina Łabonarska (Eugenia) i Jerzy Schejbal (Eugeniusz).


Premiera "Tanga" - 29 stycznia o godz. 19 na Dużej Scenie Teatru Polskiego im. Arnolda Szyfmana. Kolejne przedstawienia - 31 stycznia oraz 1-5 lutego.(PAP)


autor: Grzegorz Janikowski


gj/ skp/


Kraj i świat

2024-06-08, godz. 01:20 Toruń/ Spektakl "The Employees"ze STUDIO teatrgalerii zdobył Grand Prix 28. MFT Kontakt Grand Prix 28. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Kontakt w Toruniu zdobyło przedstawienie 'The Employees' w reżyserii Łukasza Twarkowskiego ze STUDIO… » więcej 2024-06-08, godz. 00:50 ME 2024 - ostateczna kadra bez Milika, Kałuzińskiego i Bochniewicza (opis) Kontuzjowany Arkadiusz Milik oraz Jakub Kałuziński i Paweł Bochniewicz nie znaleźli się na liście 26 piłkarzy powołanych do reprezentacji Polski na mistrzostwa… » więcej 2024-06-08, godz. 00:40 Ekstraliga żużlowa - kibice Motoru manifestują w sprawie nowego stadionu „Idziemy po stadion” - pod takim hasłem kibice Motoru po piątkowym meczu z GKM Grudziądz przeszli ulicami z obecnego obiektu przy Alejach Zygmuntowskich… » więcej 2024-06-08, godz. 00:30 ME 2024 - sylwetki polskich piłkarzy zgłoszonych do turnieju (dokumentacja) Najstarszy w kadrze - Kamil Grosicki, najmłodszy - Kacper Urbański, który dopiero w piątek zadebiutował w drużynie narodowej. Najwięcej występów i goli… » więcej 2024-06-08, godz. 00:20 ME 2024 - ostateczna kadra bez Milika, Kałuzińskiego i Bochniewicza (krótka) Kontuzjowany Arkadiusz Milik oraz Jakub Kałuziński i Paweł Bochniewicz nie znaleźli się na liście 26 piłkarzy powołanych do reprezentacji Polski na mistrzostwa… » więcej 2024-06-08, godz. 00:20 ME 2024 - kadra reprezentacji Polski na turniej: od Bułki do Świderskiego Kadra piłkarskiej reprezentacji Polski na Euro 2024: bramkarze: Marcin Bułka (OGC Nice), Łukasz Skorupski (Bologna FC), Wojciech Szczęsny (Juventus Turyn)… » więcej 2024-06-08, godz. 00:10 Trener reprezentacji Ukrainy po meczu z Polską: nie zgadzam się, że nasza gra była agresywna Trener piłkarskiej reprezentacji Ukrainy Serhij Rebrow przyznał po porażce z Polską 1:3 w Warszawie, że nie zgadza się z opinią o zbyt agresywnej grze swojej… » więcej 2024-06-08, godz. 00:10 Wybory do PE/Rozpoczęła się cisza wyborcza przed wyborami do Parlamentu Europejskiego O północy z piątku na sobotę rozpoczęła się cisza wyborcza w związku z wyborami do PE. Za jej złamanie grozi nawet 1 mln zł grzywny; zabronione jest… » więcej 2024-06-08, godz. 00:00 Białoruś/ Paweł Łatuszka: nasze wartości są wartościami europejskimi Dla Białorusinów ważna jest silna Europa - oświadczył jeden z liderów białoruskiej opozycji demokratycznej na emigracji Paweł Łatuszka w kontekście wyborów… » więcej 2024-06-07, godz. 23:50 Lekkoatletyczne ME - Polacy bez medali, wykorzystana szansa Wojtunik i sukcesy Włochów pierwszego dnia Polscy lekkoatleci nie zdobyli medali pierwszego dnia mistrzostw Europy w Rzymie. Klaudia Wojtunik wykorzystała szansę i awansowała do półfinału po samotnym… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »