Radio Opole » Kraj i świat
2022-12-07, 22:20 Autor: PAP

LM siatkarek - Chemik - Marica 3:0 (opis)

W inauguracyjnym spotkaniu grupy F siatkarskiej Ligi Mistrzyń Grupa Azoty Chemik Police pokonał bułgarską Maricę Płowdiw 3:0 (25:18, 25:23, 25:11).

Grupa Azoty Chemik Police – Marica Płowdiw 3:0 (25:18, 25:23, 25:11)


Chemik: Lenka Oveckova, Martyna Łukasik, Agnieszka Korneluk, Jovana Brakocevic-Canzian, Maria Cipriano, Iga Wasilewska - Maria Stenzel (libero) - Fabiola de Souza, Joanna Sikorska, Katarzyna Połeć


Marica: Lora Sławczewa, Dobrina Hristoskowa, Boriana Angełowa, Victoria Koewa, Iwa Dudowa, Maria Kriwosziska - Iwelina Monewa (libero) - Mila Paszkulewa (libero), Maria Milicevic.


Miejscowe były zdecydowanymi faworytkami meczu z Bułgarkami. Dość powiedzieć, że w ekipie rywalek w podstawowym składzie wyszła 16-letnia atakująca Iwa Dudowa i dwie 17-latki: Victoria Koewa (przyjmująca) i Maria Kriwosziska (środkowa). Po drugiej stronie siatki mieliśmy kilka aktualnych reprezentantek Polski i absolutną gwiazdę Tauron Ligi Jovanę Brakocevic-Canzian.


Młody zespół z Bułgarii jakby nieco przestraszony rozpoczął spotkanie z ogranymi na europejskiej arenie mistrzyniami Polski. Już na początku przyjmujące Maricy nie były w stanie przyjąć dwóch kolejnych serwisów Martyny Łukasik, co dało chemiczkom prowadzenie 4:1. Później z każdą minutą ono rosło. Gdy zrobiło się 10:5, gra się nieco wyrównała. Głównie z powodu lepszej gry Bułgarek, które wyraźnie opuściła trema. Ostatecznie polski zespół zakończył seta siedmiopunktową przewagą po firmowym ataku Brakocevic-Canzian z prawego skrzydła.


Początek drugiej partii był kopią pierwszej. Znowu zaczęło się od serwisów Łukasik i prowadzenia Chemika 4:1. Tyle tylko, że za chwilę po drugiej stronie boiska na linii zagrywki stanęła Dobrina Hristoskowa, a z jej serwisem nie radziły sobie policzanki i Bułgarki doprowadziły do remisu. Od tej pory zaczęła się gra punkt za punkt. O ile wydawało się, że zespół Maricy grał na 100 procent swoich możliwości, to chemiczkom do tego poziomu było daleko. Przede wszystkim szwankowała współpraca pomiędzy Lenką Oveckovą, a zawodniczkami, które wysyłała do ataku.


Słowaczce brakowało dokładności w rozegraniu, a także odpowiedniego tempa gry. Toteż przy stanie 19:18 dla przyjezdnych, trener Marek Mierzwiński postanowił dokonać zmiany rozgrywających, wpuszczając na parkiet Fabiolę de Souzę. Skończyło się szczęśliwie dla miejscowych, bo przy stanie 24:23 Łukasik w kontrze zaatakowała z drugiej piłki dając punkt na 2:0 w setach.


O ile końcówka drugiej partii z rozegraniem de Souzy miała charakter ratunkowy, to trzecia pokazała, że z doświadczoną Brazylijką chemiczki radzą sobie o wiele lepiej. Szybko objęły pięciopunktowe prowadzenie (8:3), które ustawiło dalszy przebieg partii. Ostatecznie skończyło się pogromem zespołu gości.


„Trzy punkty na początku rozgrywek powinno nam dodać śmiałości przed kolejnymi meczami. Najważniejsze, że po wygranym pierwszym secie nie straciłyśmy koncentracji, z czym ostatnio miałyśmy problemy. Tym razem, mimo iż rywalki toczyły wyrównany pojedynek, głównie dzięki ich dobrej zagrywce, to końcówkę rozstrzygnęłyśmy na swoją korzyść i potem przypieczętowałyśmy wygraną. Naszym planem na rozgrywki Ligi Mistrzyń jest wygranie obu meczów z Bułgarkami i Rumunkami oraz urwanie punktów Eczacibasi, co może dać nam wygranie grupy, ostatecznie awans z drugiego miejsca” – powiedziała po meczu środkowa Chemika Iga Wasilewska.


W drugim meczu grupy F Eczacibasi Stambuł pokonało CSM Targovitse 3:0 (25:18, 25:14, 25:22).(PAP)


pż/ co/


Kraj i świat

2024-06-02, godz. 00:10 Piłkarska LM - Ancelotti: było o wiele trudniej niż się spodziewałem Trener piłkarzy Realu Madryt Carlo Ancelotti przyznał po zwycięstwie nad Borussią Dortmund 2:0 w finale Ligi Mistrzów w Londynie, że ten sukces rodził się… » więcej 2024-06-02, godz. 00:00 Piłkarska LM – hiszpańskie media po finale: Real jest wielki, Real jest królewski Hiszpańskie media w superlatywach oceniają postawę piłkarzy Realu Madryt, którzy w sobotni wieczór na stadionie Wembley w Londynie pokonali w finale Borussią… » więcej 2024-06-02, godz. 00:00 Ogłoszono laureatów 64. Krakowskiego Festiwalu Filmowego „O karawanie i psach”, „Wydra”, „Tako rzecze Peaches” i 'Drzewa milczą' znalazły się wśród zwycięskich tytułów w głównych konkursach 64… » więcej 2024-06-02, godz. 00:00 Austria / Dobiega końca kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego Kampania przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w Austrii zbliża się do końca. Koncentrowała się ona wokół tematów związanych z klimatem, prawem podatkowym… » więcej 2024-06-01, godz. 23:50 Piłkarska LM - niemieckie media: Borussia nadawała ton w finale Borussia nadawała ton w finale piłkarskiej Ligi Mistrzów, ale nie wykorzystała swoich sytuacji i to Real Madryt zdobył trofeum - tak przebieg sobotniego meczu… » więcej 2024-06-01, godz. 23:40 Piłkarska LM - triumf Realu Madryt (opis) Piłkarze Realu Madryt triumfowali w Lidze Mistrzów. W finale na Wembley w Londynie pokonali Borussię Dortmund 2:0 (0:0). To 15. w historii trofeum 'Królewskich'… » więcej 2024-06-01, godz. 23:30 Piłkarska LM - Kane i Mbappe najlepszymi strzelcami edycji 2023/24 Anglik Harry Kane z Bayernu Monachium oraz Francuz Kylian Mbappe, który przenosi się z Paris Saint-Germain do Realu Madryt, zostali królami strzelców piłkarskiej… » więcej 2024-06-01, godz. 23:30 Liga turecka - Mourinho oficjalnie trenerem Fenerbahce Portugalczyk Jose Mourinho oficjalnie został trenerem Fenerbahce Stambuł, którego piłkarzem jest Sebastian Szymański. Informację potwierdził w sobotni wieczór… » więcej 2024-06-01, godz. 23:30 Serbia/ Na wyposażenie armii trafiły rosyjskie wozy opancerzone z Węgier Na wyposażenie armii Serbii trafiło 20 rosyjskich wozów opancerzonych BTR-80A przekazanych przez sąsiednie Węgry. Oczkuje się, że w niedzielę do Serbii… » więcej 2024-06-01, godz. 23:20 Piłkarska LM - Real, Milan, Liverpool, Bayern, Barcelona... (dokumentacja) Real Madryt, który zwyciężył w sobotnim finale Borussię Dortmund 2:0, zdobył piłkarski Puchar Europy po raz 15. w historii, śrubując własny rekord wszech… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »