Ekstraklasa piłkarska - Górnik - Raków 1:0 (opinie)
Po meczu piłkarskiej ekstraklasy Górnik Zabrze - Raków Częstochowa (1:0) powiedzieli:
Trener Rakowa Marek Papszun: ”To był słaby mecz w naszym wykonaniu. W pierwszej połowie było dużo nerwowości, mało zawodników, którzy mieli odpowiednią jakość. Na domiar złego daliśmy sobie strzelić gola tuż przed zejściem do szatni. Dzisiaj byliśmy słabo dysponowani. W drugiej części, po zmianach, złapaliśmy dobry rytm, więcej energii i pojawiły się sytuacje. Mogliśmy strzelić bramkę. Potem trochę przekombinowałem, zmieniłem strukturę, niepotrzebnie zdjąłem z boiska Sebastiana (Musiolika) i to się trochę rozleciało.
- Poszliśmy w emocje, bardzo chcieliśmy wyrównać i pewnie wygrać. Tak się nie gra w ekstraklasie. Musimy razem dźwignąć tę porażkę, przeanalizować mecz, żeby się to nam nie zdarzało".
Trener Górnika Bartosch Gaul: „Bardzo się cieszę z wyniku po tym intensywnym, emocjonującym meczu. Plan był taki, żeby od pierwszej sekundy +zapieprzać+. W pierwszej połowie zagraliśmy dobrze taktycznie, po przerwie Raków odpowiedział taktycznie. Dziwiłbym się, gdyby nic nie zmienili w swoim stylu gry.
- Drużyna zapracowała na te trzy punkty, nawet jeśli piłkarsko nie wszystko jeszcze wychodziło. Zagraliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie. Od 50. minuty było widać, że musimy pracować nad alternatywami w grze. Zrobiliśmy kolejny krok do przodu. Cieszę się również z atmosfery na stadionie.
- Zmiany w składzie Rakowa mnie nie zaskoczyły. Wiedzieliśmy, że rywale są trzy dni po meczu, po podróży, ale też zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że Raków ma szeroką kadrę.
- Po odejściu Bartosza Nowaka została u nas luka. Szukamy jego następcy”.
Autor: Piotr Girczys (PAP)
gir/ af/