Radio Opole » Kraj i świat
2021-11-27, 09:40 Autor: PAP

IPN opublikował księgę 46,2 tys. Ślązaków aresztowanych i deportowanych w 1945 r. do ZSRR

Biogramy 46,2 tys. Ślązaków, aresztowanych, internowanych i deportowanych z Górnego Śląska do ZSRR, znalazły się w trzytomowej publikacji katowickiego IPN. Premierę księgi, nad którą prace trwały 15 lat, zaplanowano na 2 grudnia. To pierwsze wydawnictwo z niemal pełną imienną listą wywiezionych na Wschód.

Zestawienie liczy 46 202 nazwiska (w tym 2597 kobiet) i zawiera ponad 95 proc. wszystkich wywiezionych z tego terenu na Wschód lub osadzonych na miejscu w sowieckich tzw. obozach demontażowych. Największa grupa deportowanych to mieszkańcy Bytomia, Zabrza i Gliwic - miast, które do 1945 r. były w granicach Niemiec. Śmiertelność wśród wywiezionych historycy szacują na 25-30 proc.; dotąd udało się udokumentować zgon ponad 10 tys. z nich.


"Można przyjąć, że 46,2 tys. to globalna liczba deportowanych do ZSRR z Górnego Śląska w 1945 r. Co prawda może jeszcze pojawić się ok. 1-2 tys. nowych nazwisk, ale z drugiej strony w opracowanym zestawieniu znajduje się ok. 2,7 tys. nazwisk tych, którzy jako internowani pracowali w sowieckich obozach demontażowych na Górnym Śląsku i nie byli deportowani do ZSRR" - czytamy w publikacji, której trzy obszerne tomy liczą łącznie ponad 3,2 tys. stron.


Autorem księgi jest historyk Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Katowicach dr Dariusz Węgrzyn, który poświęcił projektowi ponad 10 lat intensywnej pracy, gromadząc i weryfikując dane. Każdy z biogramów zawiera imię, nazwisko, imię ojca, datę i miejsce urodzenia, miejsce zamieszkania w 1945 r., dane o posiadanym zawodzie, informacje o internowaniu lub aresztowaniu, miejscu pobytu w łagrze w ZSRR, a w przypadku zgonu - datę i miejscu pochówku. Odnośnie tych, którzy powrócili - datę zwolnienia z łagru.


Biogramy powstały w oparciu o analizę akt polskich, rosyjskich i niemieckich, oraz danych zaczerpniętych ze wspomnień deportowanych i ich rodzin.


"Nie zawsze udało się odtworzyć pełną historię każdego z wywiezionych. Deportacja do ZSRR grupy ponad 46 tys. mieszkańców regionu, najczęściej mężczyzn w wieku produkcyjnym, bardzo mocno uderzyła w rodziny górnośląskie. W domach pozostały dzieci matki, które musiały na siebie przejąć ciężar utrzymania domu w tych trudnych, pełnych przemocy i niepokoju czasach końca wojny i początkach montowania się na Górnym Śląsku władzy komunistycznej" - wskazuje dr Dariusz Węgrzyn.


Historyk podkreśla, iż deportacja z Górnego Śląska przyniosła nie tyko cierpienia, głód i ciężką kartowniczą pracę dla wywiezionych, ale też biedę i poniewierkę, dla ich rodzin, które pozostały na Górnym Śląsku bez środków do życia. Około 25-30 proc. wywiezionych na Wschód nie powróciło już z "sowieckiego raju", a ich bliscy do dziś nie mają pojęcia, kiedy zmarli i gdzie spoczęły ich doczesne szczątki.


"Ci, którzy powrócili, przez długie lata płacili wysokie koszty swojego przymusowej pracy w łagrach w postaci problemów zdrowotnych, ale i potężnej traumy związanej z pobytem na +nieludzkiej ziemi+. Poza tym, przez cały okres PRL temat wywózek do ZSRR nie mógł funkcjonować na forum publicznym i był poruszany tylko w wąskim kręgu rodzinnym. Dla wielu pobyt w ZSRR był tak traumatycznym przeżyciem, że do śmierci już o nim nie wspominali, wypierając bolesne doświadczenia z pamięci" - tłumaczy autor publikacji.


Księga Aresztowanych, Internowanych i Deportowanych z Górnego Śląska do ZSRR w 1945 roku ma m.in. za zadanie - jak wskazuje autor monumentalnego opracowania - "imiennie przywrócić pamięć tych ludzi, którzy zostali potraktowani jako część reparacji wojennych i musieli odbudowywać zmieszczenia dokonane przez wojska III Rzeszy na zajętych terenach ZSRR".


"Publikacja jest realizacją wnoszonego przez środowiska lokalne od lat postulatu, by tych ludzi zapisać po imieniu; jest też nielicznym przykładem tak szczegółowego ujęcia dużej akcji deportacyjnej okresu II wojny światowej i pierwszych lat powojennych" - dodaje autor księgi, wskazując, iż wpisuje się ona w działania naukowe, edukacyjne i śledcze katowickiego IPN, dla którego problem wywózki na Wschód Górnoślązaków w 1945 roku od samego początku odgrywał niezwykle ważną rolę.


Prasową premierę publikacji, z udziałem członków rodzin osób deportowanych w 1945 r. do ZSRR, zaplanowano na 2 grudnia tego roku w Przystanku Historia – Centrum Edukacyjnym im. Henryka Sławika w Katowicach. Udział w spotkaniu zapowiedział m.in. zastępca prezesa IPN Mateusz Szpytma, a także kierownictwo katowickiego oddziału Instytutu.


Represje określane przez historyków mianem Tragedii Górnośląskiej rozpoczęły się wraz z wkroczeniem Armii Czerwonej pod koniec stycznia 1945 r. Akty terroru wobec Górnoślązaków - aresztowania, internowania, egzekucje i wywózki do niewolniczej pracy na Wschód, trwały przez kilka miesięcy. Od blisko 11 lat w ostatnią niedzielę stycznia w regionie obchodzony jest Dzień Pamięci o Tragedii Górnośląskiej.


Gdy na początku 1945 r. na Górny Śląsk wkroczyła wypierająca oddziały niemieckie Armia Czerwona, mieszkańcy tych ziem traktowani byli jako Niemcy; doświadczali licznych represji, w tym gwałtów i mordów. Rozpoczęła się też akcja masowych zatrzymań i deportacji do pracy przymusowej, co miało być swoistą formą reparacji wojennych. Pierwsze transporty na Wschód ruszyły w marcu 1945 r. Podróż w bydlęcych wagonach - nazywanych na Śląsku "krowiokami" - trwała nawet kilkadziesiąt dni. Część deportowanych nie przeżyła transportu. W obozach na Wschodzie Ślązacy więzieni byli w bardzo trudnych warunkach: w barakach, z głodowymi racjami żywnościowymi, ograniczonym dostępem do wody pitnej i bez opieki medycznej.


Opublikowanie imiennej listy deportowanych to największy projekt służący udokumentowaniu i pielęgnowaniu pamięci o Tragedii Górnośląskiej. IPN prowadzi także inne badania naukowe poświęcone wywózkom, publikuje wspomnienia i organizuje wystawy. Do 1989 r. wydarzenia określane mianem Tragedii Górnośląskiej były ze względów politycznych tematem zakazanym; w ostatnich dekadach zrodziło się wiele inicjatyw związanych z ich badaniem i upowszechnianiem wiedzy na ten temat.(PAP)


autor: Marek Błoński


mab/ dki/


Kraj i świat

2024-06-16, godz. 09:20 Nowy Sącz/ Pożar zabytkowego kościoła p.w. Św. Heleny; spłonęło prezbiterium W niedzielę rano wybuchł pożar w zabytkowym, drewnianym kościele Świętej Heleny w Nowym Sączu. Spaleniu uległo prezbiterium XVII-wiecznej świątyni; z… » więcej 2024-06-16, godz. 09:10 Szef KAS: na mój wniosek na listę sankcyjną zostało wpisanych kilka nowych podmiotów Na mój wniosek na listę sankcyjną zostało wpisanych kilka nowych podmiotów. Obecnie to nie jest już takie proste jak na początku wojny, powiązania kapitałowe… » więcej 2024-06-16, godz. 09:10 Amerykańska pływaczka Gretchen Walsh pobiła rekord świata na 100 m stylem motylkowym Gretchen Walsh pobiła rekord świata w pływaniu na 100 metrów stylem motylkowym, uzyskując rezultat 55,18 s w półfinale kwalifikacji olimpijskich kadry USA… » więcej 2024-06-16, godz. 08:40 ME 2024 - Shearer: Anglia jednym z najlepszych zespołów, jeśli nie najlepszym 'Anglia jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym zespołem w światowej piłce nożnej' - uważa były kapitan tej reprezentacji Alan Shearer, który jest… » więcej 2024-06-16, godz. 08:20 UE/ Trwają przetasowania wokół składu frakcji w nowym Parlamencie Europejskim Jako pierwsi spośród frakcji w PE spotkają się we wtorek nowo wybrani deputowani Europejskiej Partii Ludowej (EPL). W środę naradzać się będą Zieloni… » więcej 2024-06-16, godz. 08:20 Iran skrytykował stanowisko G7 ws. jego programu nuklearnego Iran wezwał w niedzielę grupę G7 do odcięcia się od jej „destrukcyjnej polityki z przeszłości” - oznajmił rzecznik irańskiego MSZ Nasser Kanaani… » więcej 2024-06-16, godz. 08:00 Letnia GP w skokach - Kubacki: w treningu wróciliśmy do podstaw Polscy skoczkowie narciarscy przygotowują się już do nowego sezonu Pucharu Świata. 'W zeszłym sezonie popełniliśmy taki błąd, że było za dużo tzw… » więcej 2024-06-16, godz. 07:40 Rzadkowska: pielęgnujemy pamięć o uczestnikach polskich misji i tych, którzy tam zginęli Jednym z naszych głównych zadań jest pielęgnowanie pamięci o uczestnikach polskich misji i o tych, którzy podczas nich stracili życie. Nawet zwykłe 'dziękuję'… » więcej 2024-06-16, godz. 07:30 Liga MLS - kolejna bramka Bogusza Piłkarz Los Angeles FC Mateusz Bogusz strzelił bramkę w wygranym przez jego zespół 3:1 wyjazdowym meczu z Orlando City SC w lidze MLS. To jego siódme trafienie… » więcej 2024-06-16, godz. 07:30 Simon Cowell po śmierci matki utracił sens życia. Ze szponów depresji wyrwały go narodziny syna Słynny brytyjski producent i łowca talentów w najnowszym wywiadzie wrócił wspomnieniami do wyjątkowo mrocznego okresu w życiu. Po śmierci ukochanej matki… » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »