Radio Opole » Kraj i świat
2021-07-31, 07:40 Autor: PAP

Tokio/lekkoatletyka - Wojciechowski: sam sobie tego nie potrafię wytłumaczyć

Paweł Wojciechowski zaliczył w kwalifikacjach skoku o tyczce podczas igrzysk w Tokio jedynie wysokość 5,30 i nie dostał się do finału. "Nie wiem, co się stało. Sam sobie tego nie potrafię wytłumaczyć, a co dopiero komukolwiek innemu" - stwierdził zawiedziony.

Wojciechowski, mistrz świata z 2011 roku, po raz trzeci nie przebrnął kwalifikacji w olimpijskiej rywalizacji. Poprzednio miało to miejsce w 2012 roku w Londynie i w 2016 w Rio de Janeiro.


" Nie wiem, czy to fatum igrzysk wisi nade mną, czy o co w tym chodzi. Nie wiem, co się stało. Sam sobie tego nie potrafię wytłumaczyć, a co dopiero komukolwiek innemu. Wszystkie przygotowania wskazywały na to, że będzie dobrze. Nawet kontuzja przestała się odzywać ostatnimi dniami. Przyszedłem tutaj i niby wszystko jest tak samo, ale nic tak naprawdę nie jest" - relacjonował dziennikarzom 32-letni zawodnik.


Zapewnił, że próby, jakie zaliczał podczas poprzedzającego przenosiny do Tokio zgrupowania w Japonii potwierdzały jego dobrą formę.


"Każdy trening kończył się zaliczeniem wysokości powyżej 5.70. A dziś jakaś katastrofa - męka na 5,50. Nie potrafię tego wytłumaczyć" - stwierdził.


W tzw. strefie mieszanej pojawił się z rozciętą lekko skórą na nodze, ale zapewnił, że to nic wielkiego.


"Takie tam tyczkarskie przypadki. Gdzieś tam się kopnąłem" - dodał.


Zaznaczył też, że mimo dużego rozczarowania nie zamierza się załamywać swoim olimpijskim pechem.


"Pewnie, że się pozbieram. Nie mam innego wyjścia. Z takim założeniem wracam do Polski. Mam nadzieję, że jeszcze parę startów uda się zaliczyć, żeby pokazać, że ta moja wysoka forma to nie tylko słowa i zamienię je w czyny" - podkreślił Wojciechowski.


Sobotnie niepowodzenie sprawiło, że już teraz wyznaczył sobie za cel start w olimpijskim konkursie w Paryżu.


"Nie tak chciałbym skończyć swoją przygodę z igrzyskami. Tak jak byłem załamany i zniechęcony po Doha (w mistrzostwach świata w 2019 roku Wojciechowski również nie przebrnął kwalifikacji - PAP), tak teraz wiem, że jeszcze trzy lata muszę wytrwać i stanąć na wysokości zadania, jechać do Paryża oraz walczyć o finał. Stoję pod ścianą i muszę się wziąć do roboty" - skwitował.


Z kontuzją podczas sobotnich kwalifikacji tyczkarzy w Tokio przegrał Robert Sobera. Zaliczył wysokość 5,65, a do ostatniej próby na 5,75 nie przystąpił.


"Dwa i pół tygodnia przed wylotem do Japonii chciałem poprawić sytuację ze ścięgnem Achillesa, ale zamiast tego ją pogorszyłem. Myślałem, że się jakoś wyrobię przed startem, żeby to doleczyć, ale się okazało, że jest ono w stanie agonalnym. Mimo końskiej dawki leków przeciwbólowych nie byłem w stanie nawet dokończyć konkursu. Szkoda" - opisywał lekkoatleta z Wrocławia.


Jak dodał, jedyną zaliczoną próbę oddał, zaciskając zęby z bólu.


"A jestem w życiowej formie... Widać to było na treningach. Czułem, że stać mnie na skakanie 5,75-5,80 i to byłby finał, ale niestety nie było mi dane" - podsumował.


Zapytany o szczegóły dotyczące działań podjętych w związku z kontuzją przyznał, że odczuwał lekki ból w okolicy ścięgna Achillesa i zdecydował się na zastrzyk, który miał poprawić sytuację.


"To była moja decyzja w sumie. Nie wiem, czy w ogóle powinien o tym mówić, ale trudno" - dodał rozczarowany.


Z biało-czerwonych we wtorkowym olimpijskim finale tyczkarzy wystąpi tylko Piotr Lisek (5,75).


"Piotrek wie, co ma robić oraz jakie jest jego zadanie i je wykonał. Nie wyglądał najlepiej, ale tu nie o to chodzi, tylko o skuteczne skakanie. Bo byli tacy, którzy wyglądali dziś bardzo dobrze, ale nie byli skuteczni i nie weszli do finału" - podkreślił Wojciechowski.


Z Tokio Agnieszka Niedziałek (PAP)


an/ sab/


Kraj i świat

2024-06-01, godz. 15:50 Łódzkie/ Kosiniak-Kamysz: mamy zapaść demograficzną, potrzebujemy więcej dzieci Mamy zapaść demograficzną; jeśli nie będzie więcej dzieci, rodzin wielodzietnych, to marzenia o wielkim 40-milionowym społeczeństwie odejdą do przeszłości… » więcej 2024-06-01, godz. 15:50 Prognoza pogody na 2 i 3 czerwca Jak informuje IMGW, Europa Zachodnia będzie pod wpływem rozległego wyżu. Na pozostałym obszarze pogodę kształtować będą niże z układami frontów atmosferycznych… » więcej 2024-06-01, godz. 15:40 Diamentowa Liga - Duplantis, Mahuczich i Bol na starcie w Sztokholmie Rekordzista świata w skoku o tyczce Armand Duplantis, skoczkini wzwyż Ukrainka Jarosława Mahuczich i Holenderka Femke Bol (400 m ppł) będą gwiazdami niedzielnego… » więcej 2024-06-01, godz. 15:30 Francja/ Macron spotkał się z rosyjską opozycjonistką Julią Nawalną Prezydent Francji Emmanuel Macron spotkał się w piątek z Julią Nawalną, wdową po przywódcy rosyjskiej opozycji Aleksieju Nawalnym - podał w sobotę Pałac… » więcej 2024-06-01, godz. 15:20 French Open - Sabalenka awansowała do 1/8 finału Rozstawiona z numerem drugim Białorusinka Aryna Sabalenka awansowała do 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju tenisowego French Open w Paryżu. W sobotę wygrała… » więcej 2024-06-01, godz. 15:10 Ekstraliga rugby - Orkan Sochaczew po raz drugi mistrzem Polski (opis) Rugbiści Orlen Orkana zostali mistrzami Polski. W rozegranym w sobotę w Sochaczewie finale play off gospodarze pokonali Ogniwo Sopot 22:18 (12:6) i wywalczyli… » więcej 2024-06-01, godz. 15:10 Świętochłowice/ Rozpoczyna się remont Centrum Kultury Śląskiej "Grota” Generalny remont budynku Centrum Kultury Śląskiej 'Grota' w dzielnicy Świętochłowic - Lipinach zamówił lokalny samorząd. Efektowny obiekt będzie już… » więcej 2024-06-01, godz. 14:50 Indie/ Zakończyły się największe wybory na świecie W Indiach zakończyły się w sobotę wybory parlamentarne. W rozpoczętym 19 kwietnia maratonie wyborczym uprawnionych do głosowania było blisko 970 mln obywateli… » więcej 2024-06-01, godz. 14:50 Gdańsk/ W sobotę rozpoczęło się Święto Wolności i Praw Obywatelskich W sobotę rozpoczęło się w Gdańsku Święto Wolności i Praw Obywatelskich, które potrwa do wtorku. Obchody zainaugurowano podniesieniem flagi narodowej na… » więcej 2024-06-01, godz. 14:50 Beach Pro Tour - Kantor i Zdybek w ćwierćfinale w Starych Jabłonkach Siatkarze plażowi Piotr Kantor i Jakub Zdybek wygrali z portugalską parą Joao Pedrosa i Hugo Campos 2:1 (15:21, 21:19, 19:17) i awansowali do 1/4 finału turnieju… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »