Radio Opole » Kraj i świat
2021-06-23, 07:10 Autor: PAP

Rodzice Polaka, który wywalczył sprostowanie we francuskim podręczniku: syna wyśmiewano, ale nie poddał się

Gdy Jakub zaprotestował na lekcji historii przeciwko kłamstwu we francuskim podręczniku na temat współudziału Polaków w eksterminacji Żydów w obozie koncentracyjnym w Treblince, zaczęto go nazywać w klasie "potomkiem morderców" – powiedzieli PAP jego rodzice. Nastolatkowi udało się jednak wywalczyć sprostowanie i przeprosiny od wydawcy podręcznika.

W marcu 2017 r. 14-letni wówczas Jakub Vaugon sprostował podczas lekcji historii w gimnazjum w Paryżu nieprawdziwe informacje w podręczniku do historii i geografii wydawnictwa Hatier. W książce napisano, że Polacy wchodzili w skład personelu obozu koncentracyjnego w Treblince.


Rodzice nastolatka, Agnieszka i Jerome Vaugon, wskazali w rozmowie z PAP, że konsekwencje sprzeciwu ich syna były poważne i wywołały nieprzyjemne reakcje zarówno wśród kolegów ze szkoły, jak i nauczycielki historii i dyrekcji.


Uczniowie nazywali Jakuba „Polaczkiem” i „potomkiem morderców” – wyznała PAP pani Agnieszka - „Kiedy nasz syn przyszedł do domu z wiadomością o tym, co wydarzyło się w klasie był bardzo zdenerwowany. Nikt mu nie uwierzył, że Polacy w Treblince nie byli oprawcami” – dodała.


Rodzice ucznia próbowali samodzielnie wyjaśnić sprawę w rozmowie z dyrekcją szkoły. "Dyrekcja nas wyśmiała, a Jakubowi kazano się douczyć” – powiedzieli państwo Vaugon. „Usłyszeliśmy z ust dyrektora: +Wy i wasze polskie resentymenty+. Z kolei nauczycielka historii była niezadowolona, że Jakub ma zdanie odmienne od opisu w podręczniku”.


Po tym incydencie rodzice Jakuba nawiązali kontakt z Muzeum Walki i Męczeństwa w Treblince, prosząc o pomoc w weryfikacji informacji zawartej we francuskim podręczniku. Dyrekcja muzeum potwierdziła rażący błąd historyczny i w liście przysłanym do rodziców nastolatka wystosowała apel do wydawcy o sprostowanie kłamstwa.


„Dysponując potwierdzeniem na piśmie nabraliśmy pewności, co do słuszności deklaracji i postawy syna” – podkreślili państwo Vaugon, którzy okazali list w gimnazjum.


„Apel o sprostowanie informacji zawartej w podręczniku, który otrzymaliśmy od dyrekcji Muzeum Walki i Męczeństwa w Treblince, potwierdzający, iż syn miał jednak racje, został wykpiony w szkole” – podkreślili rodzice. Podczas kolejnego spotkania w gimnazjum, dyrektor szkoły przekonywał nawet, że w przeciągu kilku dni dostarczy materiały świadczące o tym, iż "Polacy uczestniczyli w Holokauście w obozie w Treblince".


Jakub został też wezwany przez nauczycielkę historii, która powiedziała mu, że sprawia jej same kłopoty, i że przez niego dyrektor nie spał pół nocy szukając dowodów na to, iż to Jakub jest w błędzie. Dowodów takich jednak nie znalazł.


W kwietniu 2017 roku wydawca podręcznika, do którego rodzice także wysłali apel dyrekcji Muzeum Walki i Męczeństwa w Treblince, przeprosił za błąd w podręczniku. W liście wysłanym do państwa Vaugon wydawca tłumaczył, że w nowej wersji książki takiego błędu już nie ma i zapewnił, że dołoży wszelkich starań, by tego typu pomyłki nie pojawiły się już więcej w ich publikacjach. W kolejnych wersjach podręcznika bulwersujący zapis o polskim personelu w Treblince już się nie ukazał.


Jakub dostarczył pismo z przeprosinami i sprostowaniem od wydawcy nauczycielce historii, która - jak tłumaczył chłopak - schowała je do torebki i nigdy później dyrekcja szkoły ani nauczycielka nie nawiązali do tego tematu w klasie.


"Niestety nauczyciele kontynuowali naukę z młodzieżą w oparciu o informacje zawarte w starej wersji podręcznika" – powiedzieli państwo Vaugon - „Ignorancja ta była bolesna. Sprawa została wyciszona, ale nasze dziecko do końca roku szkolnego było obiektem cichych drwin niektórych rówieśników i podejrzliwych spojrzeń grona pedagogicznego. Żadna z dorosłych osób nie wzięła go w obronę, nigdy nikt nie wyjaśnił publicznie w klasie czego dotyczyła interwencja Jakuba” – dodali rodzice.


„Jesteśmy dumni z syna, który jako 14-letnie dziecko potrafił sprzeciwić się publicznie kłamstwu i nie wycofał się ze swojego zdania mimo presji” – podkreślili państwo Vaugon - "Jakub wierzył, że jego interwencja może coś zmienić, że prawda się liczy. Według nas historia ta wprowadziła go zbyt szybko w dorosłość. Pomogła jednak, dostrzec mu wiele trudnych aspektów relacji międzyludzkich na styku kultur, wyznań i dyplomacji” - podsumowali rodzice.


Jakub był jednym z najlepszych uczniów szkoły i uzyskał celujące wyniki na egzaminach kończących gimnazjum. Państwo Vaugon wyrazili obawy, czy to co zrobił Jakub, wpłynęło na jego edukację na kolejnych etapach nauczania we Francji.


„Z przyczyn do tej chwili niewyjaśnionych, mimo bardzo dobrze zdanego egzaminu wstępnego do liceum Montaigne w Paryżu wiosną 2017 roku, Jakub nie został przyjęty” – mówili państwo Vaugon.


Po kilku etapowym procesie rekrutacyjnym Jakub dostał się do prestiżowego liceum Stanislas w Paryżu, rozpoczął we wrześniu 2017 roku naukę, a w 2020 zdał maturę z wyróżnieniem. Marzy o studiach na Politechnice w Lozannie.


Jakub był nominowany w IX edycji Nagrody im. Jana Rodowicza „Anody”.


W niemieckim obozie koncentracyjnym w Treblince śmierć poniosło około 900 tys. ludzi. Był to największy obóz zagłady w Generalnym Gubernatorstwie i drugi co do wielkości po Auschwitz-Birkenau w okupowanej Europie.


Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)


ksta/ jar/


Kraj i świat

2024-06-20, godz. 06:20 Tom Hardy dementuje plotki o powrocie do uniwersum „Mad Max” Gwiazdor filmu George’a Millera „Mad Max: Na drodze gniewu”, wcielający się w tytułową rolę Tom Hardy, odniósł się do plotek, jakie pojawiły się… » więcej 2024-06-20, godz. 06:20 Warszawa/ W czwartek odbędzie się sesja absolutoryjna rady Warszawy W czwartek radni zadecydują w sprawie udzielenia wotum zaufania i absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2023 rok prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzas… » więcej 2024-06-20, godz. 06:20 Z „Rodu smoka” wycięto „zwierzęcą” scenę seksu Serialowy prequel głośnej „Gry o tron”, „Ród smoka”, nie stroni od pokazywania przemocy oraz seksu. Kolejne jego sceny raz za razem budzą kontrowersje… » więcej 2024-06-20, godz. 06:20 Badanie: ponad połowa Polaków popiera produkcję mięsa hodowanego komórkowo Ponad połowa polskich konsumentów jest otwarta na spróbowanie mięsa hodowanego komórkowo (tzw. mięsa hodowlanego) i poparłaby rozwój jego produkcji w Polsce… » więcej 2024-06-20, godz. 06:10 Cyfrowa rzeczywistość pomoże w treningach astronautów ESA Europejskie Centrum Szkolenia Astronautów wprowadza wirtualną, rozszerzoną i mieszaną rzeczywistość do przygotowań astronautów do różnych kosmicznych… » więcej 2024-06-20, godz. 06:10 Hojny dar od Quentina Tarantino uratował legendarne paryskie kino Znanego francuskiego kina La Clef nie czeka wróżone mu zamknięcie. Po trwającej pięć lat walce, w którą zaangażowani byli prawnicy, deweloperzy i przedstawiciele… » więcej 2024-06-20, godz. 06:00 Prof. Stanisławska: Badania kosmicznej pogody będą coraz bardziej potrzebne Nad Polską widać było silną zorzę polarną. To wynik wyjątkowej aktywności Słońca, która wpływa na urządzenia na Ziemi i orbicie. Naukowcy tworzą… » więcej 2024-06-20, godz. 06:00 ME 2024 - szlagier Hiszpania kontra Włochy na deser kolejnego dnia turnieju Czwartek na piłkarskich mistrzostwach Europy zapowiada się niezwykle interesująco, a każdy mecz ma swoje smaczki i podteksty. Na czoło wybija się hit fazy… » więcej 2024-06-20, godz. 06:00 Ciepły klimat przyspiesza zakwity arktycznych alg Dane z europejskiego satelity CryoSat pokazują, że przez coraz cieńszą warstwę lodu i śniegu do oceanu dociera rosnąca ilość światła słonecznego. Z… » więcej 2024-06-20, godz. 06:00 Dieta ketogeniczna może sprzyjać dobrej pamięci Badanie na myszach pokazało, że dieta ketogeniczna powoduje powstawanie substancji wspierających mózg. Odkrycie może doprowadzić do nowych terapii wspierających… » więcej
567891011
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »