Radio Opole » Kraj i świat
2021-06-14, 12:20 Autor: PAP

Podlaskie/ Proces apelacyjny za śmiertelne pobicie bezdomnego

Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zakończył się w poniedziałek proces dotyczący śmierci bezdomnego w Hajnówce (Podlaskie). Główny oskarżony o jego pobicie, które zakończyło się zgonem, został nieprawomocnie skazany na 12 lat więzienia; prokuratura chce 25 lat więzienia przy kwalifikacji prawnej zabójstwa.

Wyrok ma być ogłoszony jeszcze w poniedziałek. Sąd rozpoznaje też apelacje dotyczące innego oskarżonego, nieprawomocnie skazanego na pół roku więzienia za udział w bezprawnym pozbawieniu wolności mężczyzny, którego pobicie zakończyło się zgonem.


Do zbrodni doszło półtora roku temu w jednym z pustostanów w Hajnówce, w którym koczowali bezdomni, nadużywający przy tym alkoholu. Tragedia rozegrała się w grupie czterech osób; prawdopodobnie między jedną z nich a resztą doszło do kłótni w sprawie rozliczeń finansowych, dotyczących wspólnych zakupów.


47-latek miał rzekomo nie dokładać się do nich, dlatego jeden z mężczyzn pobił go metalową rurką po plecach, rękach i nogach, po czym pobity został zamknięty w wąskiej piwnicy pod podłogą. Jego obrażenia okazały się śmiertelne. Zawiadomiona o zgonie policja zatrzymała na miejscu dwie osoby, trzeciego z mężczyzn, który uciekł - następnego dnia na terenie Hajnówki.


Tamtejsza prokuratura rejonowa oskarżyła w tej sprawie wszystkie trzy osoby. Najpoważniejszym był zarzut zabójstwa dla sprawcy pobicia, do tego - bezprawnego pozbawienia wolności, nieudzielenia rannemu pomocy, ale także kradzieży z włamaniem, bo z domu zniknęły rzeczy właściciela, których wartość oszacowano na 600 zł.


W pierwszej instancji sprawą zajmował się Sąd Okręgowy w Białymstoku, który - po przeprowadzonym postępowaniu dowodowym - ocenił, że nie doszło do zabójstwa, ale do pobicia ze skutkiem śmiertelnym (spowodowania u pobitego tak poważnych obrażeń, że zakończyło się to zgonem). Przy tak zmienionej kwalifikacji prawnej głównego oskarżonego skazał na karę łączną 12 lat więzienia. Dwóch pozostałych współoskarżonych (w ich przypadku zarzuty dotyczyły bezprawnego pozbawienia wolności, nieudzielenia pomocy oraz kradzieży z włamaniem) sąd skazał - pierwszego na dwa, drugiego na pół roku więzienia.


Apelacje zostały złożone przez prokuraturę i obrońców. Śledczy stoją na stanowisku, że doszło do zabójstwa, argumentują, że taki zamiar można przypisać oskarżonemu, biorąc pod uwagę obrażenia i sposób ich zadania oraz fakt, że pobity mężczyzna został pozostawiony bez pomocy. Dlatego chce zmiany wyroku na 25 lat więzienia.


Obrońca tego oskarżonego również złożył apelację, bo w jego ocenie już 12 lat więzienia to kara rażąco surowa; chce też uniewinnienia od takich zarzutów, jak kradzieże cennych rzeczy z pustostanu. I wnioskuje o możliwie niską karę łączną, a jeśli sąd nie uwzględni tych wniosków i orzeknie karę biorąc pod uwagę wszystkie zarzuty, to kary 10 lat i jednego miesiąca więzienia.


Obrońca drugiego z oskarżonych chce uniewinnienia, ewentualnie kary więzienia w zawieszeniu. Argumentuje, że nie doszło do bezprawnego pozbawienia wolności, a zamknięcie człowieka w wąskiej piwnicy (w sumie dwukrotnie) można uznać nie za przestępstwo, ale za niepoważną, lekkomyślną zabawę.


Główny oskarżony w ostatnim słowie przyznał, że pobił znajomego, ale zabójstwa nie planował; twierdzi, że nie wie, skąd tak wiele, tak poważnych obrażeń. Chce uniewinnienia.(PAP)


autor: Robert Fiłończuk


rof/ jann/


Kraj i świat

2024-06-04, godz. 13:00 "Financial Times" rosyjsko-chińska umowa gazowa utknęła z powodu żądań Pekinu Rosyjskie próby zawarcia dużej umowy gazowej z Chinami utknęły w martwym punkcie z powodu tego, co Moskwa postrzega jako nierozsądne żądania Pekinu dotyczące… » więcej 2024-06-04, godz. 13:00 Wrocław/ Grzechnik (Konfederacja) postuluje budowę bunkrów, strzelnic i fabryk zbrojeniowych O potrzebie budowy bunkrów, strzelnic i fabryk zbrojeniowych mówił na wtorkowej konferencji we Wrocławiu kandydat Konfederacji do PE Robert Grzechnik. Polityk… » więcej 2024-06-04, godz. 13:00 Jan Rzymełka: tuż przed wyborami pytali nas, czy się nie boimy wywiezienia na Syberię (wywiad) Najwięcej głosów spośród wszystkich kandydatów Komitetu Obywatelskiego w wyborach 4 czerwca 1989 roku w województwie katowickim otrzymał Jan Rzymełka… » więcej 2024-06-04, godz. 13:00 Senat: nowela ustawy o wymianie informacji podatkowych wraca do komisji Podczas wtorkowego drugiego czytania nowelizacji ustawy o wymianie informacji podatkowych w Senacie zostały zgłoszone poprawki. Ustawa ponownie została skierowana… » więcej 2024-06-04, godz. 12:50 Gorzów Wielkopolski czy Gorzów – konsultacje społeczne ws. zmiany nazwy miasta Rozpoczęły się konsultacje społeczne ws. zmiany nazwy Gorzowa Wielkopolskiego na Gorzów. Potrwają one do 2 sierpnia br. Urząd Miasta Gorzowa Wlkp. poinformował… » więcej 2024-06-04, godz. 12:50 GIS: zanim pójdziesz nad wodę, sprawdź nasz "Serwis kąpieliskowy" Główny Inspektorat Sanitarny przypomniał, że 1 czerwca w Polsce rozpoczął się sezon kąpielowy. Jednocześnie zaapelował, by przed wyjazdem nad kąpielisko… » więcej 2024-06-04, godz. 12:50 Dwaj obywatele Polski wśród kolejnych zabitych zakładników Hamasu (krótka) Dwóch z czterech kolejnych zabitych zakładników uprowadzonych przez Hamas to obywatele RP - wynika z informacji MSZ. » więcej 2024-06-04, godz. 12:50 Wrocław/ W Centrum Historii Zajezdnia uczczono rocznicę wyborów z 4 czerwca 1989 roku 35 lat temu Polska poszła drogą prowadzącą nas ku wolności, demokracji i suwerenności - powiedział wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń podczas obchodów… » więcej 2024-06-04, godz. 12:50 Warszawa/ Ponad 300 zainteresowanych kupnem odholowanych samochodów Zarząd Dróg Miejskich poinformował, że zakończył się siódmy przetarg na sprzedaż odholowanych pojazdów. Wpłynęło ponad 300 ofert na blisko 40 samochodów… » więcej 2024-06-04, godz. 12:40 ME 2024: S. Szymański: przyjście Mourinho to wielka sprawa, ale teraz skupiam się na kadrze Piłkarz reprezentacji Polski i Fenerbahce Stambuł Sebastian Szymański nie ukrywa radości z przyjścia do jego klubu słynnego trenera Jose Mourinho. Jak jednak… » więcej
78910111213
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »