- Widzimy co ostatnio stało się z cenami za wywóz śmieci, także musimy myśleć i działać, żeby móc to ograniczać - mówi Florian Ciecior, wójt Chrząstowic. - Koszty niebotycznie wzrastają dla mieszkańców. Ale dzisiaj jest pierwsza jaskółka, aby tym tematem się zająć i co zrobić, żeby w przyszłości przynajmniej te ceny nie wzrastały. Została nam zaprezentowana całkiem nowa technologia utylizacji odpadów i będziemy się temu przyglądali.

- Być może konieczne będzie sformalizowanie wspólnej gospodarki odpadami - dodaje Andrzej Kasiura, burmistrz Krapkowic. - Może trzeba to zorganizować w ramach związku gmin. To jest zadanie na najbliższe kilkanaście miesięcy. Fakt jest taki, że podwyżki są, a nie wiadomo, czy nie będą jeszcze większe w przyszłości. Musimy więc wziąć, jako samorządy sprawę we własne ręce.

Członkowie Aglomeracji Opolskiej szykują się również do skutecznej walki o pieniądze z Unii Europejskiej. Mowa o zbliżającej się nowej perspektywie finansowania na lata 2021-2027.

- Musimy być odpowiednio do tego przygotowani, ale też przystępujemy z bagażem doświadczeń z kończącej się perspektywy - zaznacza Małgorzata Stelnicka, zastępca prezydenta Opola. - To przede wszystkim doświadczenie wspólnych projektów. Na przykład, realizacja budowy ścieżek rowerowych w Aglomeracji Opolskiej. Będziemy rozmawiać także o przyszłej perspektywie i wspólnym transporcie publicznym. To jest też bardzo istotny element. Także nauczyliśmy się wspólnej realizacji projektów, co nie jest łatwe.

Stowarzyszenie Aglomeracja Opolska zrzesza 21 gmin. 20 z nich jest z powiatów opolskiego i krapkowickiego, a jedna - Izbicko z powiatu strzeleckiego.