Dwa ptaki samowolnie opuściły zagrodę. O tym, że spacerują one w okolicach Unikowic, funkcjonariuszy zawiadomili świadkowie zdarzenia. Jak mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nysie mł. asp. Janina Kędzierska, pościg za uciekinierami trwał dwa dni.

- Policjanci w chwili otrzymania pierwszego zgłoszenia nie potwierdzili interwencji. Jednak następnego dnia znów zostali poinformowani o biegających strusiach w rejonie drogi. Gdy udali się na miejsce, zostali dwójkę uciekinierów. Policjanci z Komisariatu Policji w Paczkowie ustalili właścicielkę, która przyjechała na miejsce interwencji.

Kobieta, która odzyskała strusie, nie może jednak mówić o szczęśliwym zakończeniu interwencji. Jak się okazało, przyjechała ona na miejsce samochodem, który nie miał ważnej polisy OC, a do tego nie posiadała ona prawa jazdy, dlatego mundurowi sporządzili wobec niej wniosek o ukaranie.