- Mam pomysł i program na to, żeby ożywić i rozwijać nasze piękne miasto - mówi kandydatka na szefową gminy Justyna Zielińska.

- Jeżeli chodzi o samo zarządzanie potrzebna jest tutaj wymiana pokoleniowa. Ze względu na to, że nasze władze w mojej ocenie trochę się zastały, a potrzebna jest nowa energia. Dzisiaj wiadomo, że chodniki są ważną sprawą, bo dotyczy nas wszystkich na co dzień, ale Głubczyce w mojej ocenie potrzebują nowego tchnienia i nowego pomysłu na rozwój, i na to, żeby stały się dużo bardziej atrakcyjne. Ja taki pomysł mam.

Udział w wyborach na stanowisko burmistrza Głubczyc potwierdziła dzisiaj także Elżbieta Słodkowska, która w przypadku wygranej chciałby między innymi stworzyć młodym ludziom perspektywy na rozwój zawodowy.

- Trzeba im stworzyć odpowiednie warunki, a ja mam na to receptę. Mam już program, który będę punktowo prezentować. Jest w nim wiele ważnych, realnych propozycji dla naszych mieszkańców. Praca z pozycji burmistrza pozwoli mi na jeszcze szersze działanie. Uważam, że nie zawiodłam mieszkańców. Dotrzymałam składanych obietnic. Jestem skuteczna w działaniach. Zapraszam do współpracy i do wsparcia.

- Kandyduję w wyborach przede wszystkim dlatego, żeby zakończyć inwestycje, które już prowadzimy - mówi Adam Krupa, urzędujący burmistrz Głubczyc.

- Głównie mi chodzi o dworzec, ale także o zamek w Grobnikach. Chodzi o to, żeby to nie tylko odbudować, ale potem to zagospodarować tak, żeby to służyło mieszkańcom. Uważam, że mam doświadczenie w tych sprawach i pomysł, jak to zrobić. Jeżeli chodzi o dworzec, to niebagatelną sprawą jest konieczność pozyskania środków na to, żeby to doprowadzić do końca.

Burmistrz Krupa, który będzie startował z ramienia Komitetu Wyborczego Wyborców Obywatelskiego Komitetu Głubczyce przyznaje, że ma jeszcze kilka innych pomysłów, które chciałby zrealizować w kolejnej kadencji. Szczegóły ma podać w programie wyborczym.

Przypomnijmy, że pierwsza tura wyborów samorządowych odbędzie się 7 kwietnia, a druga dwa tygodnie później.