- To jest główna arteria Opola. Miasto już niemal codziennie stoi w korkach i zwężanie drogi na pewno w ich rozładowaniu nie pomoże - mówi Grzegorz Krukowski, członek Rady Politycznej PiS.

- Wszystko pięknie wygląda na wizualizacjach, ale potem rzeczywistość korzystania z tych wizualizacji bywa różna. Tak jak na wybetonowanych placach w zimie można sobie połamać nogę, a w lecie się poparzyć, tak na zawężonej ulicy Ozimskiej można utknąć na amen. Nie jest dobrym pomysłem rozkopywanie ulicy Ozimskiej, tylko po to, żeby ją zwęzić i wybudować bus pas, bo to na pewno nie rozładuje ruchu.

- Nasz plan na Opole to jest szybki przejazd, a plan prezydenta, to niestety ciągłe w stanie miejscu - dodaje Tobiasz Gużda, pełnomocnik Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości.

- Chcemy przedstawić nasze rozwiązania tej kwestii. Pierwsza to jest oczywiście skupienie się na remoncie dróg po zimie. Druga kwestia, to jest zwiększenie liczby miejsc parkingowych i zmniejszenie cen za parkowanie. Trzecia sprawa to jest poprawa komunikacji miejskiej, a punkt czwarty to stworzenie w końcu południowej obwodnicy naszego miasta.

Rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg Mariusz Chałupnik wyjaśniał wcześniej na antenie Radia Opole, że założeniem przebudowy ulicy Ozimskiej jest pozostawienie dwóch pasów ruchu do centrum miasta. Jeden z nich zostanie przekształcony w bus pas. W stronę ulicy Katowickiej będzie natomiast jeden pas ruchu. Dodatkowo, według koncepcji powstać ma droga pieszo-rowerowa i miejsca parkingowe.

Swoje stanowisko przedstawił także rzecznik prezydenta Opola Adam Leszczyński:

"Trudno zachować powagę komentując dzisiejszą konferencję działaczy PiS. Z jednej strony krytykują pomysł przebudowy Ozimskiej, argumentując to korkami, z drugiej chcą budowy parkingów przy Opolaninie (parking działa tam od lat) oraz na terenie rekreacyjnym przy Katowickiej, w pobliżu Ozimskiej, co spowoduje wtłoczenie kolejnych samochodów do centrum miasta. Krytykują także budowę buspasów jednocześnie apelują o rozwój komunikacji miejskiej. Naprawdę nie da się ich wypowiedzi traktować poważnie.

Jednocześnie wykazali się prawdziwą ignorancją nie wspominając o tym, że wraz z przebudową Ozimskiej chcemy też skorygować skrzyżowanie z Reymonta, wprowadzić ruch dwukierunkowy na Kołłątaja, Reymonta i Ozimskiej przy Rzemieślniku. To wszystko ma usprawnić ruch w śródmieściu, także komunikacji miejskiej.

Co do remontów cząstkowych dróg, to każdy drogowiec powie Panom z PiS, że zimą ubytki zabezpiecza się tylko masą na zimno, a kompleksowe naprawy przeprowadzane są gdy pogoda się ustabilizuje.

Na koniec kwestia obwodnicy. Gdzie byli panowie, gdy rząd Prawa i Sprawiedliwości metodycznie pomijał Opole we wszystkich programach budowy obwodnic i mostów? Wtedy tak ochoczo nie interweniowali, a mieli na to osiem lat." - napisał rzecznik prezydenta Opola