Przypomnijmy, do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek (12.06) przed 17:00 przy ulicy Podwale. Jak ustalili śledczy, mieszkaniec powiatu kluczborskiego przyjechał z matką do pośrednika ubezpieczeniowego. Podczas rozmowy niespodziewanie zaatakował nożem mężczyznę, zadając mu wielokrotnie ciosy w klatkę piersiową, szyję oraz twarz. 64-letni właściciel biura zmarł tego samego dnia w szpitalu.

Jacek K. zakwestionował swój udział w zbrodni i nie złożył jakichkolwiek oświadczeń.

Do oceny poczytalności oskarżonego niezbędna będzie opinia biegłych psychiatrów. Nie wiadomo, kiedy zostanie ona sporządzona. Trzeba ustalić, czy K. leczył się wcześniej psychiatrycznie. Jeśli tak, potrzebne będzie zdobycie dokumentacji. Poza tym biegli muszą wykonać własne badania.

Poczytalność będzie kluczowa w kontekście grożącej Jackowi K. kary. W każdym razie za zabójstwo grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.