"Prof. Marcin Wiącek nie jest związany z żadną partią". Marcin Oszańca o kandydacie PSL na Rzecznika Praw Obywatelskich
![Marcin Oszańca [fot. Wanda Kownacka]](public/121/2020/121_159730163011.jpg)
Marcin Oszańca [fot. Wanda Kownacka]
Marcin Wiącek (https://www.wpia.uw.edu.pl/pl/pracownicy/marcin-wiacek)
- Nasz kandydat nie jest kontrowersyjny, a przede wszystkim nie jest związany z żadnym blokiem politycznym - powiedział w Porannej Loży Radiowej Marcin Oszańca, rzecznik Polskiego Stronnictwa Ludowego na Opolszczyźnie. Prof. Marcin Wiącek, kandydat na Rzecznika Praw Obywatelskich zaproponowany przez Polskie Stronnictwo Ludowe, został zaakceptowany przez pozostałe partie opozycyjne, uzyskał także poparcie kilku posłów Porozumienia.
- Będziemy szukać dla naszego kandydata jeszcze szerszego poparcia - dodaje gość Radia Opole. - W grudniu zeszłego roku Władysław Kosiniak-Kamysz zgłosił się do wydziałów prawa uniwersytetów, większość wskazała wybitnych prawników. Uniwersytet Warszawski wskazał Zuzannę Rudzińską-Bluszcz, ale niewiele mniej punktów otrzymał prof. Marcin Wiącek. Przede wszystkim kandydat, który nie jest kontrowersyjny, niezwiązany z żadnym blokiem politycznym, z żadną partią.
- Prof. Marcin Wiącek spełnia wszystkie wymagania zapisane w ustawie o RPO - podkreśla rzecznik PSL w regionie. - Nie ma poglądów ani skrajnie prawicowych, ani skrajnie lewicowych tylko centrowe, potrafi połączyć szereg ugrupowań. Potrzebny jest prawnik, który zna się na prawie.
- Mam nadzieję, że piąte podejście do wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich będzie skuteczne. Choć należałoby się zastanowić, aby w przyszłości wybierać rzecznika w wyborach powszechnych - uważa Marcin Oszańca.
- Prof. Marcin Wiącek spełnia wszystkie wymagania zapisane w ustawie o RPO - podkreśla rzecznik PSL w regionie. - Nie ma poglądów ani skrajnie prawicowych, ani skrajnie lewicowych tylko centrowe, potrafi połączyć szereg ugrupowań. Potrzebny jest prawnik, który zna się na prawie.
- Mam nadzieję, że piąte podejście do wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich będzie skuteczne. Choć należałoby się zastanowić, aby w przyszłości wybierać rzecznika w wyborach powszechnych - uważa Marcin Oszańca.
