Inicjatywa "Aktywny brzeżanin" pozwala częściowo zastąpić dotychczasowe imprezy sportowe, które nie mogą się odbyć ze względu na obostrzenia sanitarne. Jarosław Staśkiewicz z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Brzegu wskazuje, że aby wziąć udział w zabawie nie trzeba być wyczynowym sportowcem.

- Każdy może przysyłać nam swoją aktywność. Biegnie, jedzie rowerem, na deskorolce, bo też są i takie osoby, i przesyła zrzut ekranu ze swojego smartfonu. My na tej podstawie rejestrujemy te aktywności, przyjęliśmy zasadę, że to muszą być aktywności na zewnątrz. Musi to się wiązać z przemieszczaniem się. Trzeci warunek, taka aktywność musi trwać co najmniej 30 minut - wyjaśnia.

Uczestnicy wyzwania zauważają, że akcja pozwoliła zmotywować się do regularnej aktywności, nawet mimo niesprzyjającej pogody.

- Powiedziałam do męża "spróbujmy razem", w ten sposób będziemy się motywować nawzajem. Wcześniej też ćwiczyliśmy, jednak nie codziennie. Dla nas to jest dodatkowa motywacja - przyznaje pani Wioletta.

- Starszy syn nie bardzo lubi biegać, ale ważne jest chociażby to, żeby wyjść i pooddychać świeżym powietrzem, pospacerować. To po prostu wciąga - dodaje pani Agnieszka, która trenuje razem z dwójką dzieci.

Obecnie w zabawie bierze udział około 30 osób, a siedem przesyła swoje osiągnięcia każdego dnia. Do tej pory uczestnicy pokonali łącznie prawie 2400 kilometrów w czasie 314 godzin.

Dodajmy, że akcja potrwa do końca czerwca, a chętni wciąż mogą się zapisywać. Szczegółowe zasady udziału w zabawie można znaleźć na stronie internetowej mosir.brzeg.pl