Dyżurny oleskiej komendy odebrał zgłoszenie, wedle którego jeden z kierujących mógł być pod wpływem alkoholu. Skierowani na miejsce policjanci z Dobrodzienia potwierdzili te przypuszczenia.

- 37-letni mężczyzna miał prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie - mówi starszy aspirant Stanisław Filak, oficer prasowy oleskiej policji.

- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierowca osobówki podczas wymijania ciężarówki zderzył się z nią. 37-latek trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna przyznał się do tego zarzutu.

Dodatkowo nieodpowiedzialny mężczyzna odpowie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi mu kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów i co najmniej 5 tysięcy złotych grzywny.