Rodzinna winiarnia Cwielong-Olszewski od 4 lat produkuje wina. W tym roku po raz pierwszy udało się im uzyskać niezbędne pozwolenia, żeby wprowadzić je do sprzedaży.

- Chcemy produkować maksymalnie 4 tysiące butelek rocznie, zależy nam na jakości, nie na ilości – mówi Marcin Cwielong. – Winnica mieści się na dwóch parcelach, uprawiamy ją rodzinnie. Sadzonki wybraliśmy specjalnie pod nasz klimat. Mamy wina białe i czerwone. Wino naprawdę jest bardzo dobrej jakości i nie jest to wino domowej produkcji, bo jest to już na skalę delikatnie przemysłową.

Winiarze podglądali uprawę roślin i produkcję trunków u specjalistów w Niemczech, Austrii i Czechach. Pierwsze partie trunku były poddawane ocenie krewnych i znajomych. W tym roku zdecydowano się wysłać wino na konkurs i poddać je ocenie specjalistów.

- Długo się zastanawialiśmy, czy wysłać to wino, chociaż po naradzie z całą rodziną powiedzieliśmy, że w sumie nie mamy nic do stracenia, wyślemy wino gdzieś na jakiś lokalny konkurs, do Opola czy Wrocławia. A skoro jest konkurs międzynarodowy, który ma miejsce w Krakowie, to co nam zależy… - opowiada Marcin Cwielong.

W Międzynarodowym Galicyjskim Konkursie Win „Muscatto” rocznik 2016 wyprodukowany w Balcarzowicach zajął 1 miejsce w Polsce w kategorii win wytrawnych oraz 6 miejsce w Europie.