Polska Razem - ocena kampanii
Przyznał jednak, że ugrupowanie Jarosława Gowina niedoszacowało potencjału Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego.
- Gdybyśmy zaczęli mówić takim językiem jak Korwin-Mikke, językiem który elektryzuje, powoduje emocje i pojawiają się nagłówki w gazetach - jak np. o gwałceniu kobiet, to notowania by nam wzrosły i być może wynik wyborczy także, ale ja już wolę wybory przegrać niż posuwać się do tego typu metod - stwierdził Ociepa.
Przyznał jednak, że jeśli chodzi o program gospodarczy to Polska Razem i Nowa Prawica mają wiele wspólnych poglądów.
- Ocena stanu gospodarki Polski czy krytyka kradzieży funduszy z OFE to poglądy, które mamy z Nową Prawicą takie same. Kiedy państwo działa przeciwko wolnemu rynkowi, przeciwko wolności osobistej, to są momenty gdzie zbliżamy się do partii Korwin-Mikkego. Tym bardziej mnie boli, że można mieć podobne poglądy, a jednak wyborcy wybierają tych, którzy są bardziej radykalni czy mniej poważni - konkluduje Ociepa.
Przypomnijmy, wg końcowych danych Państwowej Komisji Wyborczej Polska Razem Jarosława Gowina w wyborach do Parlamentu Europejskiego osiągnęła 3,16 procent głosów - czyli nie przekroczyła 5-procentowego progu wyborczego. Nie wprowadzi zatem do europarlamentu żadnego swojego kandydata. Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego uzyskała natomiast 7,15 proc. głosów co daje temu ugrupowaniu 4 mandaty w Brukseli.
Posłuchaj:
Krzysztof Rapp