Przyczyną ataku, dokonanego przez policję ochronną, żandarmów i volksdeutschów z okolicznych wsi, była pomoc, jakiej udzielali mieszkańcy Skałki Polskiej partyzantom z oddziałów Armii Krajowej i Gwardii Ludowej. Mord był także odwetem za atak partyzantów na zamieszkany przez ludność niemiecką pobliski Antonielów.
Niemcy bestialsko zamordowali ponad 90 osób, w tym 23 kobiety, 18 dzieci w wieku do 7 lat oraz 21 młodocianych w wieku od 7 do 18 lat. Zwłoki pomordowanych zostały złożone w zbiorowej mogile, na której po wojnie postawiono krzyż. W 1956 wzniesiono tam pomnik. W 2018 roku, w 75. rocznicę pacyfikacji, odsłonięto obelisk, na którym umieszczono napis “Pamięć zaklęta w kamieniu”.
Dowódcą, który wydawał rozkazy na miejscu, był Gerulf Mayer. Podlegały mu wszystkie posterunki żandarmerii na terenie powiatu Kielce, Opatów i Busko. W związku z tym pośrednio odpowiadał za ich zbrodnie. Był sądzony w 1969 roku w austriackim Grazu przed ławą przysięgłych. Sąd wymierzył mu karę 11 lat więzienia, zmniejszoną potem do 10 lat.