Ankietowane były dwie grupy: grupa migrantów - którzy przyjechali na Opolszczyznę przed wojną w poszukiwaniu pracy oraz grupa uchodźców wojennych.
- Ponad 57% uchodźców wojennych z Ukrainy, nie wie czy zostaną na Opolszczyźnie, czy wrócą do swojego kraju. Ponad 12 % uchodźców twierdzi, że zostaną tu na stałe, mniej więcej tyle samo, że zostaną co najmniej rok - powiedziała w Porannej Rozmowie Rada Opole dr Sabina Kubiciel-Lodzińska z Politechniki Opolskiej.
- Wyraźnie widać, że są to bardzo różniące się od siebie grupy, chociażby w kontekście planów pobytowych. 40% migrantów przedwojennych nie wie, jaka będzie ich przyszłość, co trzeci migrant deklaruje, że zostanie w województwie opolskim, 16% deklaruje, że zostanie co najmniej rok - wyjaśniła dr Kubiciel-Lodzińska.
Jeśli chodzi o plany pobytowe uchodźców wojennych widać dużą zmianę. Podobne badanie było przeprowadzane rok temu, wtedy 70 % badanej grupy twierdziła, że zamierza wrócić do Ukrainy.
- Teraz około 10% deklaruje, że zamierza wrócić do Ukrainy.
Naukowcy badali także poczucie bezpieczeństwa obcokrajowców w województwie opolskim. Ponad 85% z nich czuje się tutaj bezpiecznie. Spośród migrantów przedwojennych (którzy przyjechali "za pracą" lub na studia) około 80% pracuje, spośród uchodźców wojennych pracuje 42% pracuje, 36% poszukuje zatrudnienia.
Ukraińcy pozytywnie odbierają nastawienie mieszkańców Opolszczyzny, w wolnym czasie korzystają z obiektów sportowych i rekreacyjnych (min. basen, ZOO). Czują także, że mają możliwość kultywować religię, choć spora grupa ankietowanych zaznaczyła, że to zagadnienie ich nie dotyczy.
- Zastanowiło nas to, czy nie mieli jeszcze czasu rozeznać się co do możliwości kultywowania religii, czy po prostu nie są tym zainteresowani bo podobnie jak polskie społeczeństwo laicyzują się - zaznaczyła dr Sabina Kubiciel-Lodzińska.