W roku 1995 pojechałem do Brzegu, do Janiny Gajowniczek. W ostatnich dziesięciu latach życia Franciszka Gajowniczka była jego opiekunką i żoną. Towarzyszyła mu w podróżach po Polsce i zagranicy, i w spotkaniach, podczas których opowiadał, jak w obozie koncentracyjnym Auschwitz - Birkenau wybawił go od śmierci franciszkanin, Maksymilian Maria Kolbe. Ojciec Kolbe zmarł 14 sierpnia 1941 roku, dobity zastrzykiem trucizny. Franciszek Gajowniczek (nr obozowy 5659) był w grupie 10 więźniów skazanych na śmierć, za ucieczkę z obozu (blok 14A) jednego z więźniów. Reportaż, któremu nadałem tytuł: "Ty jesteś, to i ja jestem", zawiera fragment relacji ze spotkania z wiernymi w Elphin, w Irlandii. Przypomnimy sobie zatem głos człowieka, za którego życie oddał św. Maksymilian.
...

Reportaż został wspomniany w audycji "Studio Reportażu" w dn. 02.04.2021