Podczas uroczystości otwarcia ekspozycji wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński podkreślił, że jest to niezwykle ważne przedsięwzięcie. "Pamięć o powstaniu silnie odcisnęła się w narodowej kulturze i stała się ważnym elementem w budowaniu świadomości historycznej i dziedzictwa kulturowego dla wielu pokoleń Polaków. Bylibyśmy ubożsi, bylibyśmy słabsi przede wszystkim jako wspólnota. Nie moglibyśmy być odporni na te wszystkie zagrożenia, także współczesne, bez tej pamięci. Ta wystawa w nowoczesny sposób przybliża pamięć o narodowym zrywie i jego bohaterach" - mówił wicepremier Gliński.
Dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro podkreślił, że wystawa jest tylko jednym z projektów związanych z uczczeniem 160. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego. Zaznaczył, że przypominani są bohaterowie, którzy ryzykowali swoje życie dla ojczyzny, a także fakt, że Powstanie Styczniowe było przełomowym momentem w relacjach społecznych, "tu rodziła się nowoczesna Polska". "Trzecie przesłanie projektów to przypominanie o udziale w Powstaniu Styczniowym narodów Rzeczypospolitej, to jest data, która nas łączy z Litwinami, Białorusinami, Ukraińcami" - podkreślił dyrektor Kostro.
Wystawa po 16 maja wyruszy w Polskę i będzie prezentowana w kilkudziesięciu miastach i miasteczkach. "Tam będzie ważna dlatego, że to właśnie w tych miejscowościach lub w ich pobliżu toczyły się bitwy. To jest powstanie, które działo się poza wielkimi miastami, wyjątkiem jest Warszawa, ale generalnie to jest powstanie, które się działo na prowincji'' - dodał Robert Kostro.
Wystawa podzielona jest na kilka elementów. Pierwszy to wielkoformatowe zdjęcia powstańców, ryciny z okresu walk oraz plansze przypominające historię zrywu. Druga część wystawy to multimedialna rotunda, w której prezentowany jest między innymi dwudziestosiedmiominutowy film animowany pokazujący historię i przeżycia poszczególnych bohaterów z Powstania Styczniowego bądź też poszczególne wydarzenia.
Powstanie Styczniowe, które rozpoczęło się 22 stycznia 1863 roku w Królestwie Polskim i 1 lutego 1863 na Litwie, objęło całe Królestwo Polskie, znaczną część Litwy oraz Wołyń. Do jesieni 1864 roku doszło do ponad tysiąca 200 starć, a po polskiej stronie walczyło w sumie około 200 tysięcy osób. W czasie walk zginęło około 10 tysięcy osób, za udział w powstaniu władze carskie skazały na śmierć co najmniej 669 osób, na zesłanie skazano przynajmniej 38 tysięcy osób, a rosyjskie represje dotknęły tysiące Polaków.