2 marca 1384 r. obradująca w radomsku polska szlachta podjęła decyzję o powierzeniu polskiego tronu Jadwidze Andegaweńskiej - córce Ludwika Węgierskiego. Ludwik Węgierski był w prostej linii wnukiem polskiego króla Władysława zwanego Łokietkiem. Nic więc dziwnego, że dla nie posiadającego męskiego potomka Kazimierza Wielkiego syn jego siostry był naturalnym kandydatem na następcę.
Kazimierz liczył, że jego siostrzeniec doczeka się synów, a jeden z nich zapoczątkuje nową polską dynastię. Niestety Ludwik także nie doczeka się legalnych synów, toteż po jego śmierci trony polski i węgierski odziedziczyły jego dwie córki.
Gdy w roku 1374 Ludwik Węgierski wydawał szlachcie przywilej koszycki, kupił w ten sposób przychylność polskiego rycerstwa dla projektu osadzenia na polskim tronie Katarzyny, ale ona zmarła w 1378 r. W kolejnych latach udało mu się uzyskać akceptację węgierskiej szlachty dla odziedziczenia węgierskiego tronu przez Jadwigę, a polskiego tronu przez młodszą Marię, co z kolei zaakceptowała polska szlachta.
Ale gdy w roku 1382 zmarł król Polski i Węgier Ludwik Węgierski, jego żona Elżbieta Bośniaczka doprowadziła pospiesznie do ukoronowania Marii jako króla Węgier, a ponieważ Maria była małoletnia Elżbieta ogłosiła się regentką. Dzięki temu zyskała władzę, która zamierzała wykorzystać do przygotowania sobie jak byśmy to dziś nazwali bezpiecznej emerytury.
Przedstawiciele polskiej szlachty, którzy przybyli do Elżbiety z zapytaniem co z polskim tronem, równocześnie przekazali jej postanowienie szlacheckiego wiecu mówiące, że nie zgodzą się więcej na objęcie przez jedną osobę tronów dwóch krajów. Usłyszeli, że mogą sobie powołać na tron Jadwigę i tak też uczyniono.
Ciekawostką jest to, że polskie rycerstwo aż trzykrotnie składali przysięgę wierności córkom Ludwika Węgierskiego. W roku 1374 małoletniej Katarzynie, następnie po jej śmieci w 1379 r. Marii, a w 1384 r. po uchwale zjazdu w Radomsku Jadwidze.
Jadwiga zachowała uprawnienia króla do końca życia. Jej mąż Władysław Jagiełło choć ukoronowany, początkowo oficjalnie był tylko królewskim małżonkiem.