Aktualności wyborcze

2019-07-16, 09:57 Autor: Marek Świercz

Violetta Porowska i Małgorzata Wilkos o liście kandydatów z województwa Opolskiego do Sejmu

Violetta Porowska o pierwszym miejscu na liście kandydatów do Sejmu

Violetta Porowska, wicewojewoda opolski i liderka struktur Prawa i Sprawiedliwości na Opolszczyźnie
- Nagroda w postaci pierwszego miejsca na liście kandydatów do Sejmu to wielkie wyróżnienie, ale także ogromne zobowiązanie. Bo przecież chodzi nie tylko o to, żebym ja dostała się do Sejmu, ale o to, żeby cała lista otrzymała jak najlepszy wynik. Jedynka musi być lokomotywą, która pociągnie całą listę i tak postrzegam swoją rolę - mówiła w rozmowie "W cztery oczy" Violetta Porowska, wicewojewoda opolski i liderka struktur Prawa i Sprawiedliwości na Opolszczyźnie, która, co ogłosił w sobotę prezes Jarosław Kaczyński, otworzy opolską listę kandydatów prawicy do Sejmu. Nasz gość mówił także o tym, że po raz pierwszy na opolskiej liście nie będzie kandydata oddelegowanego z Warszawy. Do tej pory zazwyczaj taki kandydat listę otwierał. - To historyczny moment i dowód uznania dla naszych sukcesów. Komitet polityczny uznał, że jesteśmy sami w stanie wystawić dostatecznie mocną listę - mówiła Porowska. - To także wyraz uznania dla wyniku wyborczego w eurowyborach. Przypominam, że dostaliśmy prawie 115 tysięcy głosów i wygraliśmy w sześciu opolskich powiatach. Dla porównania: pięć lat temu wygraliśmy tylko w dwóch powiatach. Zdaniem naszego gościa, PiS może liczyć na Opolszczyźnie nawet na siedem mandatów. - Ale jesteśmy realistami i zakładamy, że pewne jest pięć - sześć mandatów - dodaje. Przypomnijmy: w tej chwili PiS ma w opolskim okręgu czterech posłów i dwóch senatorów.

Małgorzata Wilkos o opolskiej liście do parlamentu

Małgorzata Wilkos, opolska radna, polityczka Solidarnej Polski
- Solidarna Polska będzie miała na opolskiej liście do parlamentu dobre, wysokie miejsce. Jest za wcześnie, by mówić, kogo wystawimy, myślę że całą listę poznamy do końca miesiąca - mówiła w "Poglądach i osądach" Małgorzata Wilkos, opolska radna, polityczka Solidarnej Polski. Nasz gość przekonywał, że na Opolszczyźnie Solidarna Polska ma duży wyborczy potencjał. - Cztery lata temu Patryk Jaki dostał 30 tysięcy głosów, czyli uzyskał wynik rekordowy. W tegorocznych eurowyborach Beata Kempa, kandydatka Solidarnej Polski, zdobyła w naszym regionie największą liczbę głosów spośród kandydatów prawicy - dodaje Wilkos. Nasz gość informuje, że Solidarna Polska jest partią raczej kadrową niż masową: w sakli kraju ma około 9 tysięcy członków, na Opolszczyźnie około 500.