Radio Opole » Operacja Dunaj, albo Lech kontra Czech » Posłuchaj cyklu » Opolskie ślady operacji „Dunaj”
2018-08-16, 07:50 Autor: Ireneusz Prochera (oprac. Wanda Kownacka)

Opolskie ślady operacji „Dunaj”

Barykady i płonący radziecki czołg T-55, 21 sierpnia 1968 [By National Archives (archive.org) - https://archive.org/details/gov.archives.arc.1536420, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=31502243]
Barykady i płonący radziecki czołg T-55, 21 sierpnia 1968 [By National Archives (archive.org) - https://archive.org/details/gov.archives.arc.1536420, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=31502243]
Operacja Dunaj, albo Lech kontra Czech - odc. 8.
Wśród interweniujących w Czechosłowacji jednostek nie zabrakło również oddziałów stacjonujących w okresie pokojowym na terenie województwa opolskiego. Największy wkład wniosła oczywiście, ze względu na swój rozmiar i znaczenie, 10. Sudecka Dywizja Pancerna, dowodzona wówczas przez generała Mariana Kopera. Jednostkę uznawano za sprawdzoną i ideologicznie pewną, opierając to przekonanie na jej udziale w tłumieniu poznańskiego czerwca w 1956 roku. Ponadto pięć lat wcześniej Minister Obrony Narodowej nadał też dywizji imię "Bohaterów Armii Radzieckiej"…
Dywizja weszła w skład 2. Armii Wojska Polskiego utworzonej na bazie Śląskiego Okręgu Wojskowego. Jej teren działania objął województwa hradeckie, pardubickie oraz dużą część województwa północnomorawskiego.

Jednostka z Opola przekroczyła granicę w rejonie Opawy i Krnova, poprzedzana przez komandosów z drugiej kompanii 1. Batalionu Szturmowego. Zadanie dywizji polegało na obsadzeniu rejonów Havlićzkow Brod, Litomyśl i Szumperk. Po dotarciu do wyznaczonych rejonów, 10. dywizja utworzyła w szeregu miejscowości na swoim terenie komendy garnizonów oraz rozpoczęła blokowanie jednostek Czechosłowackiej Armii Ludowej.

Jednostki polskiej 2. Armii zabezpieczały m.in. wielką bazę lotniczo-pancerną w Milovicach. Czescy żołnierze nie stawiali tam oporu, choć współpracowali z nowymi okupantami raczej pod groźbą broni niż z własnej inicjatywy.

A jeden z czeskich pilotów uznał, że sytuacja przestała mu się w ogóle podobać i któregoś dnia polscy żołnierze byli świadkami raptownego startu MiG-21 w czeskich barwach. Tempo startu sugerowało sytuację nadzwyczajną. I rzeczywiście, po kilku minutach w pogoń za, jak się okazało uciekinierem, ruszyły dwa myśliwce sowieckie. Nie trwało długo, gdy na lotnisko wróciła cała trójka, choć co najmniej jeden z pilotów nie dobrowolnie, gdyż prawdopodobna próba ucieczki na Zachód skończyła się fiaskiem.

Działo się to na oczach zdezorientowanych oficerów i żołnierzy. Żadna dywizja nie składała się wyłącznie z partyjnych aktywistów, zdecydowaną większość stanowili poborowi. Zrozumiałe więc, że w jednostkach prowadzono intensywną pracę propagandową, a nasilono ją dodatkowo w miesiącach poprzedzających akcję bojową. Źródłem informacji dla żołnierzy były kontrolowane przez partię media oraz oficerowie wychowawczy.

Dezorientacja żołnierzy i dowódców była jednak powszechna. W okresie poprzedzającym wyjazd na akcję – jak wspomina jeden z oficerów – nakazano żołnierzom oddanie radiowych odbiorników tranzystorowych, by zacieśnić kontrolę nad przepływem informacji. Później z kraju, oprócz zaopatrzenia, dowożono także gazety oraz umożliwiano słuchanie retransmitowanego programu Polskiego Radia.

Warto podkreślić, że całe zaopatrzenie, w tym artykuły spożywcze, trafiały do polskich żołnierzy przez granicę. Najpierw transportem samochodowym, a później dopiero, po przezwyciężeniu blokady czechosłowackich kolejarzy, koleją. W skali doby było to od 23 do 28 ośmiu wagonów.

Leszek Pajórek ocenia, że łącznie siły Wojska Polskiego skierowane do Czechosłowacji liczyły blisko 30 tysięcy żołnierzy, 750 czołgów, 592 transportery opancerzone i około 7 tysięcy pojazdów samochodowych.

Zobacz także

2018-08-17, godz. 07:54 „Incydent w Jiczynie” – czarna karta z historii interwencji w 1968 roku O ile zdecydowana większość zaplanowanych operacji polskich jednostek podczas operacji „Dunaj” przebiegła bez strat dla ludności cywilnej, o tyle jednak… » więcej 2018-08-14, godz. 07:51 Czy to była wojna „na serio”? Z perspektywy półwiecza jednym z podstawowych pytań, które dziś wielu zadaje w kontekście udziału polskich żołnierzy w interwencji w Czechosłowacji… » więcej 2018-08-13, godz. 07:58 Kain też był bratem, czyli reakcje na inwazję Społeczeństwo w zajmowanej przez wojska Układu Warszawskiego Czechosłowacji, w swojej przeważającej masie sprzeciwiło się interwencji. Od biernego potępienia… » więcej 2018-08-10, godz. 07:57 Ocena Dubčeka nie jest jednoznaczna, ale dla Czechów i Słowaków zawsze będzie symbolem Praskiej Wiosny Kluczową postacią w wydarzeniach, które doprowadziły najpierw do praskiej wiosny, a później do interwencji wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji… » więcej 2018-08-09, godz. 07:51 Praska Wiosna. Na monolicie uwidoczniły się pęknięcia Określenie Praska Wiosna młodszym słuchaczom może wydać się mało znajome. Znają za to zapewne takie pojęcia jak egipska wiosna, czy szerzej: arabska wiosna… » więcej 2018-08-08, godz. 07:53 Rolę „głównego jastrzębia” odgrywał Władysław Gomułka Co do tego, że centrum decyzyjne, w którym postanowiono o zbiorowym najechaniu na Czechosłowację, znajdowało się w Moskwie, nie ma wątpliwości. Analiza… » więcej 2018-08-07, godz. 14:38 Wielu uwierzyło, że z tego dusznego czerwonego pokoju da się wyjść Rok 1968 był rokiem wyjątkowym. Nieporównywalnym z żadnym innym. Był to rok, gdy na listach przebojów na kapitalistycznym Zachodzie królował kontrkulturowy… » więcej 2018-08-07, godz. 14:33 Operacja Dunaj, czyli jak zaatakowaliśmy Czechosłowację Mówi się, że czas leczy rany. I rzeczywiście – im dalej od roku 1968, tym obraz interwencji wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji, a szczególnie… » więcej
12
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »