Radio Opole » Radio Opole w powiecie nyskim (DAB+) » Informacje z powiatu nyskiego

Informacje z powiatu nyskiego

2022-03-09, 13:00 Autor: Mariusz Chałupnik

Opolski sport jest niebiesko-żółty. Pomoc dla Ukraińców płynie z klubów, związków i zawodników

Na meczu UNI Opole z Pałacem Bydgoszcz było wiele gestów solidarności z Ukrainą [fot. Mariusz Chałupnik]
Na meczu UNI Opole z Pałacem Bydgoszcz było wiele gestów solidarności z Ukrainą [fot. Mariusz Chałupnik]
Na meczu UNI Opole z Pałacem Bydgoszcz było wiele gestów solidarności z Ukrainą [fot. Mariusz Chałupnik]
Na meczu UNI Opole z Pałacem Bydgoszcz było wiele gestów solidarności z Ukrainą [fot. Mariusz Chałupnik]
Opolscy sportowcy solidaryzują się z Ukrainą. Od początku wojny z różnych klubów i środowisk płynie wsparcie. To nie tylko gesty przed kolejnymi spotkaniami i nawoływanie do zaprzestania działań wojennych, ale również pomoc materialna.
- Nasze zawodniczki od początku wykazały dużą inicjatywę - mówi Maciej Kochański, prezes siatkarskiego UNI Opole. - Złożyły się i kupiły najpotrzebniejsze rzeczy. Mowa o kaszkach dla niemowlaków, pieluchach, słodyczach i zabawkach. To artykuły, które dla dzieciaków przybywających do Polski są najpotrzebniejsze. Kolejny moment to, gdy przyjechały dwie wysokie zawodniczki z Ukrainy i nie mogły znaleźć dla siebie ciuchów. Nasze dziewczyny od razu przyniosły im swoje ubrania.

Pomaga również Stal Nysa. Prezes klubu Robert Prygiel podkreśla, że decyzje o udzieleniu wsparcia były oczywiste.

- Nie pomagamy dla poklasku, tylko z głębi serca i sumienia - mówi Prygiel. - Zakupiliśmy kilkanaście łóżek i materacy. Nasi pracownicy klubowi w wolnym czasie biorą udział w wolontariacie. Dokupujemy lekarstwa, środki higieny osobistej. Dwukrotnie także wysłaliśmy autokar na polsko-ukraińską granicę.

Dzięki solidarności opolskiego środowiska siatkarskiego do Opola z Charkowa udało się sprowadzić międzynarodową arbiter Katerynę Hranko.

- Miasto jest kompletnie zniszczone - mówi Hranko. - Mi się udało wydostać dzięki pomocy znajomych sędziów z Opolszczyzny, dzięki pomocy waszych siatkarskich związków. Jechałam tu przez cztery dni. Kto decyduje się na taką pomoc, wykonuje choć mały krok, to niech wie, że czyni bardzo dużo dobra. Dzięki temu ratujecie nasze życie. Życie dzieci, kobiet. Musicie wiedzieć, że sytuacja na Ukrainie jest bardzo poważna, to otwarta wojna.

Pomagają nie tylko siatkarze. Wsparcia w różnej formie udzielają przedstawiciele wszystkich klubów i dyscyplin. Między innymi od 28 lutego w akademii Odry Opole mogą bezpłatnie trenować dzieci uchodźców.
Maciej Kochański
Robert Prygiel
Kateryna Hranko

Zobacz także

2024-09-25, godz. 19:03, Wiadomości z regionu Szpital w Nysie wznowi działalność za mniej więcej miesiąc. Mieszkańcy korzystają ze szpitala polowego 3-4 tygodnie - tyle czasu zajmie przywrócenie funkcjonowania nyskiego szpitala powiatowego. Obecnie doraźną pomoc można otrzymać w szpitalu polowym zlokalizowanym obok Hali Nysa. Z tej formy pomocy codziennie korzysta nawet ponad setka… » więcej 2024-09-25, godz. 09:47, Wiadomości z regionu Dramatyczny obraz powodzi we wsi Wronów. "Czekaliśmy na strychu, aż ktoś po nas przypłynie" [ZDJĘCIA] Przez tydzień wieś Wronów w gminie Lewin Brzeski była niemal całkowicie odcięta od świata po zalaniu przez Nysę Kłodzką. Przez cały czas na miejscu pracowali jednak strażacy. » więcej 2024-09-24, godz. 19:15, Wiadomości z regionu Woda w piwnicach, nie wszędzie prąd, w mieście pełno żołnierzy. Raport z Lewina Brzeskiego [ZDJĘCIA] Woda nadal stoi w piwnicach domów i bloków w Lewinie Brzeskim. To kolejny dzień sprzątania po zalaniu niemal 90 procent miasta. » więcej 2024-09-24, godz. 16:15, Wiadomości z regionu Burmistrz Nysy zarzuca Wodom Polskim brak komunikacji. Prezes spółki zapewnia o procedurach O kompletnym kuriozum i niezrozumiałej polityce Wód Polskich we Wrocławiu przekonuje Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy. Samorządowiec uważa, że bez jego wiedzy zwiększono zrzut wody z Jeziora Nyskiego, co doprowadziło do zalania miasta… » więcej 2024-09-24, godz. 15:27, Wiadomości z regionu "Wody Polskie podjęły już próby". Od Głuchołaz po Nysę nie ma wałów chroniących przed rzeką Wody powodziowe rozmyły wały wzdłuż Białej Głuchołaskiej. Obecnie od Głuchołaz do Nysy nie ma żadnej ochrony przed wodą. Trwa szukanie rozwiązań na zminimalizowanie zagrożenia. To między innymi zmiana biegu rzeki. » więcej
16171819202122
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »