PSG Stal Nysa po zaciętym boju i równej walce przegrała na wyjeździe z Asseco Resovia Rzeszów 2:3 (25:23, 17:25, 25:18, 15:25, 13:15). Była to 16. ligowa porażka ''Stalowców'' w tym sezonie PlusLigi.
Od początku spotkania ambitnie grający zawodnicy z Nysy postawili trudne warunki Asseco Resovii Rzeszów - drużynie prezentującej się w tym sezonie znacznie poniżej oczekiwań. Pokrzepieni zwycięstwem w meczu pucharowym "Stalowcy" po emocjonującej końcówce pokonali w 1. secie Asseco 25:23.
Druga partia należała do podrażnionych gospodarzy. Resovia nie pozostawiła złudzeń PSG Stali Nysa i pewnie wygrała 2. seta 25:17.
Ponownie przebudzenie drużyny z Nysy nastąpiło w secie 3-cim. Tym razem to żółto-niebiescy zdominowali grę na parkiecie i wygrali tego seta 25:18.
Set 4. rozpoczął się od mocnego uderzenia gospodarzy. Resovia po zaledwie kilku minutach prowadziła 9:1. Nie pomogło odrobienie kilku punktów przez Stal, bo drużyna z Podkarpacia przez większość seta utrzymywała bezpieczną przewagę. Wygrali 25:15.
Tie-break to gra nerwów. Zdecydowanie lepiej trzymali je na wodzy zawodnicy z Rzeszowa, którzy okazali się minimalnie lepsi wygrywając 5. seta 15:13.
Najlepiej punktującym graczem PSG Stali Nysa był Wassim Ben Tara, który zdobył 26 ''oczek''.