2,5 tys. zł mandatu, 15 punktów karnych i utrata uprawnień do kierowania samochodem na trzy miesiące. To konsekwencje dla pirata, którego zatrzymała policja z Nysy.
39-letni mężczyzna prowadził samochód we wsi Sidzina na drodze krajowej 46. Tam patrol grupy Speed, który zauważył to zachowanie ruszył za nim w pościg i włączył radar. W trakcie interwencji okazało się, że kierowca pędził ponad 100 km/h w terenie zabudowanym oraz wyprzedzał inne samochody przez podwójną linię ciągłą.
Mężczyzna stracił swoje uprawnienia do kierowania na 3 miesiące, otrzymał 15 punktów karmnych. A zgodnie z nowym taryfikatorem, policjanci nałożyli na niego mandat w wysokości 2500 zł.
- Żadne tłumaczenie nie usprawiedliwia brawury na drodze. Przekraczając dozwoloną prędkość narażamy siebie i innych na niebezpieczeństwo. W szczególności jest to niebezpieczne w terenie zabudowanym – mówi sierż. szt. Marta Kublin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nysie. - Nie ma taryfy ulgowej dla piratów drogowych, a zmiany w ustawie o ruchu drogowym jasno mówią o surowych restrykcjach wobec takich kierowców.