W ciągu trzech dni zapełnił się covidowy oddział zorganizowany w budynku nyskiego PAKS-u. Znajduje się tam 30 łóżek dla osób zarażonych koronawirusem oraz 6 stanowisk respiratorowych.
- Mieliśmy możliwość, żeby zorganizować taki oddział dzięki współpracy szpitala powiatowego z Polsko-Amerykańską Kliniką Serca - informuje Andrzej Kruczkiewicz, starosta nyski.
- Jeden budynek od dwóch miesięcy stał pusty. Rozmowy podjęto już wcześniej, aby ewentualnie, gdy będzie taka konieczność, powiększyć oddział zakaźny w tych pomieszczeniach. Spowodowało to przede wszystkim, że nie musieliśmy zamykać, przenosić oddziałów, które działają w tej chwili w naszym szpitalu.
Jak dodaje Andrzej Kruczkiewicz, w tym momencie nie wiele wskazuje na to, aby oddział w PAKS-ie został powiększony. Sytuacja będzie jednak na bieżąco monitorowana i zależna od liczby zakażeń w powiecie nyskim.
- Decyzją wojewody w tej chwili w naszym szpitalu ZOZ Głuchołazy otwarto 16 miejsc covidowych - zaznacza Kruczkiewicz. - W naszym powiecie jeszcze decyzją wojewody, szpital marszałkowski w Korfantowie, dostał zadanie przygotowania 160 miejsc. Także może to na razie będzie wystarczające - dodał.
Na potrzeby walki z COVID-19 w powiecie nyskim przygotowanych jest około 220 miejsc. Dodajmy, że wczoraj (6.11) w powiecie nyskim potwierdzono 52 nowe przypadki zakażeń. Chorych jest natomiast ponad 1200 osób.