Radio Opole » Radio Opole w powiecie nyskim (DAB+) » Audycje z powiatu nyskiego

Audycje z powiatu nyskiego

2018-09-09, 14:43 Autor: Dorota Kłonowska

Czesi gubią się na polskich ścieżkach i szlakach. Brakuje tablic

Henryk Szylar (arch. prywatne)
Henryk Szylar (arch. prywatne)
- Powinniśmy się uczyć od Czechów czytelnego oznakowywania tras i ścieżek. My u nich wszędzie trafiamy, oni w Polsce się gubią – mówi Henryk Szylar, który codziennie jeździ rowerem do Czech.
Henryk Szylar, to niezrzeszony pasjonat turystyki rowerowej, który jeździ sam, lub z grupą polskich lub czeskich przyjaciół.
- W Polsce muszę być ich przewodnikiem, często też pomagam zupełnie obcym osobom. Przykładem turyści z Bytomia, którzy wjechali na nasz szlak wokół Jeziora Nyskiego, piękny, zbudowany przez RZGW. I okazało się, że nie wiedzą, dokąd prowadzi, czy objadą tą trasą jezioro, czy nie. Pojechałem też z nimi do Otmuchowa, gdzie zwiedzili zamek, do Sarnowic nad Jezioro Otmuchowskie. A takich „niespodzianek” jest znacznie więcej. W Czechach byłoby to niemożliwe. Tam się dba o wygodę i bezpieczeństwo turysty. Poza tym u nas jadąc głównym szlakiem, aż się prosi, żeby były drogowskazy i tablice, zapraszające do odwiedzenia niedalekich, położonych nieco na uboczu ciekawych miejsc. Nikt o tym nie myśli – mówi Henryk Szylar.
Z gościem Pogranicza rozmawiamy także o odtwarzaniu prastarych alei owocowych wzdłuż dróg, co Czesi praktykują od dawna, u nas dopiero zaczynją się takie nasadzenia.
- Jadąc rowerem zauważa się takie rzeczy, inaczej niż samochodem. Nawet w Czechach udaje mi się odkrywać miejsca i ciekawostki nieznane Czechom. Przykładem tzw. koński szlak w okolicy Seraka, czy czeskie powiązania rodziny Golców z Milówki. No i zapraszam do Vidnavy, to niedaleko, a atrakcji co niemiara. Choćby vidnavskie, kamienne miski, w których zawsze jest woda, nawet, gdy nie pada deszcz – mówi Henryk Szylar.
Henryk Szylar w rozmowie z Dorotą Kłonowską

Zobacz także

2018-01-04, godz. 07:35, Audycje z powiatów Czeskie przygody Kazimierza Staszkowa - Urodziłem się i mieszkałem w Sławięcicach, więc prawie w Czechach. Jako dziecko nawet nielegalnie przekroczyłem granicę, zatem jak z takim życiorysem nie interesować się Czechami? - śmieje się Kazimierz Staszków. » więcej 2018-01-04, godz. 07:34, Audycje z powiatów Jak Sylwester, to tylko na Kopie Biskupiej, Pradziadzie albo na Boruvkovej Polacy i Czesi nie tylko realizują transgraniczne projekty, ale też razem się bawią. - Wspólnie pracujemy, to i wspólnie powitamy Nowy Rok - mówi Marcin Nowak, szef nyskiego koła PTTK Tryton. » więcej 2017-12-29, godz. 10:14, Audycje z powiatów Polsko – czeskie szkolenia mundurowych. Na lądzie i na wodzie Niemal żadne szkolenie organizowane przez nyski WOPR nie odbywa się bez udziału czeskich przyjaciół. - Są zachwyceni naszym jeziorem i poziomem naszego ratownictwa. Z kolei - moim zdaniem - możemy się od nich uczyć postępowania z… » więcej 2017-12-29, godz. 10:13, Audycje z powiatów Polki się malują, Czeszki cieszą się życiem. Pogranicze okiem psychologa - Choć żyjemy tak blisko, dzielą nas różnice kulturowe i mentalność. Polka z reguły nie wyjdzie z domu bez makijażu i fryzury, czeskie kobiety z kolei nie przywiązują aż takiej wagi do wyglądu. Za to są bardziej szczere, spontaniczne… » więcej 2017-12-29, godz. 10:12, Audycje z powiatów Pracodawcy pukają do drzwi nyskiego „Mechanika” Ponad 1000 uczniów szkoli każdego roku nyski „Mechanik”, zarówno młodzież, jak i dorosłych. To największa w województwie i najbardziej wszechstronna placówka szkolenia zawodowego, która każdego roku znajduje coraz to nowe nisze… » więcej
21222324252627
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »