Władze powiatu prudnickiego zastanawiają się, czy będą mogły przesunąć 3,2 mln złotych dotacji z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych na inne inwestycje. Samorząd, podobnie jak inne samorządy, chce przeznaczyć pieniądze na wkład własny do zaplanowanych zadań.
Rządowa interpretacja przepisów wyklucza taką możliwość.
- Liczymy, że pieniądze z Funduszu Inwestycji Lokalnych znacznie poprawią naszą sytuację finansową – mówi wicestarosta prudnicki Janusz Siano.
– Jest pewien kłopot związany z interpretacją przepisów dotyczących dystrybucji tych środków. Chodzi o to, ze powinno się wykorzystać te pieniądze na wkład własny do inwestycji zaplanowanych w tym roku. Z wstępnych informacji wynika, że nie mogą one posłużyć na pokrycie kredytu, który powiat musiałby zaciągnąć, żeby zrealizować te inwestycje. Także jest to znaczny problem dla nas.
Pozyskując dofinansowanie na inwestycje samorządy lokalne najczęściej udział własny w takich projektach finansują z zaciągniętego na ten cel kredytu.
Związek Powiatów Polskich wystąpił do premiera o zmianę interpretacji przepisów, co ułatwi wykorzystanie rządowej dotacji z Funduszu Inwestycji Lokalnych.