Wykrycie lub domniemanie koronawirusa u pracowników prudnickiej oświaty ma konsekwencje dla placówek, w których są zatrudnieni. W gminie zamknięto Szkołę Podstawową w Szybowicach. Ograniczona jest działalność trzech innych placówek opiekuńczo-wychowawczych. Decyzje podjął sanepid.
- Sytuacja jest dynamiczna, ale nie krytyczna – ocenia Jarosław Szóstka, wiceburmistrz Prudnika. – Mama Szkołę Podstawową nr 4 w Prudniku, gdzie trzy oddziały działają w systemie zdalnym, a reszta uczy się stacjonarnie. W przedszkolu nr 6 wyłączony został jeden oddział. Także w szkole stowarzyszeniowej, w Łące Prudnickiej jedna klasa przez najbliższy czas będzie musiała uczyć się zdalnie.
Dużym ogniskiem zakażeń jest największy prudnicki zakład pracy. Badane są tam kolejne osoby. Należy spodziewać się, że będzie przybywać potwierdzonych nosicieli koronawirusa.