Na ostatniej sesji Rady Powiatu Brzeskiego radni podjęli uchwałę w sprawie rozkładu pociągów, jaki obowiązuje od połowy grudnia 2013 roku. Jak tłumaczy wicestarosta brzeski Janusz Gil, zlikwidowano kilka ważnych połączeń między Dolnym Śląskiem a Opolszczyzną, co skutecznie utrudnia dziś życie mieszkańcom Brzegu i okolic.
- Proszę zwrócić uwagę, że jeżeli ktoś pojedzie do teatru, kina, czy do opery do Wrocławia, to ostatni pociąg do Brzegu jest przed godziną 21.00. O tej porze na pewno nie kończą się różnego rodzaju imprezy kulturalne w stolicy Dolnego Śląska. Chodzi nam również o to, aby pociągi ekspresowe zatrzymywały się na naszej stacji. Stąd taka uchwała i apel, by ten rozkład jazdy zmienić i dostosować do potrzeb mieszkańców powiatu brzeskiego - tłumaczy Gil.
Uchwała w tej sprawie została przesłana do kolejowych spółek, a także do władz wojewódzkich. Samorządowcy liczą, że korekty zostaną naniesione i w przyszłym rozkładzie jazdy pojawią się dodatkowe połączenia między Opolem a Wrocławiem.
Posłuchaj rozmówcy:
Maciej Stępień