Radio Opole » Radio Opole w powiecie brzeskim (DAB+) » Informacje z powiatu brzeskiego

Informacje z powiatu brzeskiego

2018-09-14, 13:40 Autor: Maciej Stępień

Ktoś próbował wysadzić pomnik w Mikolinie. Sprawę wyjaśnia policja oraz ABW

Ktoś chciał wysadzić pomnik w Mikolinie [fot. Maciej Stępień]
Ktoś chciał wysadzić pomnik w Mikolinie [fot. Maciej Stępień]
Ktoś chciał wysadzić pomnik w Mikolinie [fot. Maciej Stępień]
Ktoś chciał wysadzić pomnik w Mikolinie [fot. Maciej Stępień]
Ktoś chciał wysadzić pomnik w Mikolinie [fot. Maciej Stępień]
Ktoś chciał wysadzić pomnik w Mikolinie [fot. Maciej Stępień]
Podpalona opona, a pod nią butla z gazem – za pomocą takich przedmiotów nieznany sprawca próbował zniszczyć monument ku czci poległych żołnierzy Armii Czerwonej. Mieszkańcy Mikolina są wstrząśnięci i mówią, że mogła to zrobić osoba niezrównoważona. Sprawę bada policja oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, bo jak podkreślają strażacy, butla mogła eksplodować.
Wszystko wskazuje na to, ze wczoraj (13.09) późnym popołudniem nieznany sprawca lub sprawcy podjechali pod monument i próbowali go zniszczyć. W dolnej części pomnika znajdują się charakterystyczne łodzie i to właśnie do jednej z nich wrzucono butlę i przykrytą ją starą oponą. Następnie wszystko podpalono. Pierwsza na miejscu znalazła się sołtys Mikolina Jolanta Zagłoba.

- Przyszedł do mnie jeden z mieszkańców i powiedział, że jak jechał do pracy to zauważył, że pomnik jest cały czarny, okopcony. Pojechałam na miejsce z koleżanką, wdrapałyśmy się po schodach i zauważyłyśmy w jednej z łodzi okopconą butlę gazową i elementy starej opony. Byłyśmy przerażone – wspomina.

Na miejsce wezwano straż pożarną. Starszy kapitan Jacek Nowakowski tłumaczy, że zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie.

- Była to standardowa butla z propanem butanem o wadze 11 kilogramów, pod którą podłożono oponę, a następnie podpalono. Zawsze, jeśli pod zbiornik ciśnieniowy podłożymy ogień, to zwiększamy jego temperaturę i zawsze w jakimś stopniu występuje ryzyko eksplozji. Gdy przyjechaliśmy na miejsce pożaru nie było, nasze działania polegały na schłodzeniu tej butli.

Jeszcze wieczorem na miejscu pojawili się policyjni technicy oraz funkcjonariusze ABW. Rzecznik brzeskiej komendy Patrycja Kaszuba w rozmowie z Radiem Opole mówi, że dochodzenie trwa.

- Funkcjonariusze, którzy zajęli się tą sprawą zabezpieczyli ślady. W tej chwili ustalamy okoliczności tego zdarzenia, typujemy też osoby mogące mieć związek z nim. Nasza wstępna kwalifikacja wskazuje na znieważenie pomnika. Taki czyn zagrożony jest karą grzywny lub ograniczenia wolności – dodaje Kaszuba.

Mieszkańcy Mikolina są oburzeni, bo monument im nie przeszkadza, a ponadto to element historii tej części Opolszczyzny.

- Myślę, że to chyba ktoś niezrównoważony. Po prostu chciał zaistnieć. Na pewno nikt, kto myśli logicznie, który może przeciwny jest temu pomnikowi, na pewno by nie postąpił – mówi jedna z kobiet.

- Mieszkańcy nie są przeciwni temu pomnikowi. Sadzimy tam kwiaty, czyścimy to miejsce, bo przecież zginęli tam żołnierze. Nie tylko sowieccy, ale także polscy – dodaje sołtys Jolanta Zagłoba.

Głos zabrał również burmistrz Lewina Brzeskiego Artur Kotara, który mówi, że tak duży pomnik trudno zniszczyć.

- Był to chyba wybryk chuligański, ale muszę stwierdzić, że zrobiony bardzo nieudolnie. Ci, którzy przygotowywali się do tej akcji chyba nie znają się na rzeczy. Pomnik jak stał, tak stoi, został jedynie okopcony. Liczę, że policja ustali sprawców – podsumowuje Kotara.

A przypomnijmy, że od kilku miesięcy trwa batalia o ten monument. Zgodnie z przepisami nowej ustawy dekomunizacyjnej, pomnik miał do końca marca tego roku zniknąć. Do dziś stoi, a władze Lewina Brzeskiego czekają na ostateczną decyzję Instytutu Pamięci Narodowej. Niewykluczone, że nieznani sprawcy podkładając butlę z gazem chcieli uszkodzić konstrukcję pomnika. Wówczas nadzór budowlany nakazałby jego rozbiórkę.
Jolanta Zagłoba, Jacek Nowakowski, Patrycja Kaszuba, mieszkanka Mikolina oraz Artur Kotara

Zobacz także

2019-01-29, godz. 13:30, Gospodarka Kolejne brzeskie zabytki mogą odzyskać dawny blask. Są chętni na dwa zaniedbane obiekty Do Powiatowego Konserwatora Zabytków w Brzegu zgłosili się inwestorzy, którzy chcą odbudować dwa niszczejące obiekty. Pierwszy z nich znajduje się przy ulicy Lechickiej i od lat straszy swoim wyglądem. Nie lepiej wygląda willa Molla… » więcej 2019-01-29, godz. 11:30, Wiadomości z regionu Kolejni nietrzeźwi na drogach powiatu brzeskiego Policjanci z Brzegu zatrzymali wczoraj (28.01) wieczorem dwóch mężczyzn, którzy będąc pod znacznym wpływem alkoholu, poruszali się swoimi autami. Jeden z nich swoją przejażdżkę zakończył uderzając w ogrodzenie posesji. » więcej 2019-01-28, godz. 20:00, Gospodarka W Brzegu przybędzie mieszkań socjalnych. Potrzeby są bardzo duże Do końca stycznia zostanie zasiedlony odrestaurowany budynek przy ulicy Grobli. Do kamienicy wprowadzi się sześć rodzin, na które nie wpływały żadne skargi odnośnie niewłaściwego zachowania w poprzednim miejscu zamieszkania - czytamy… » więcej 2019-01-28, godz. 16:45, Gospodarka Nowy budżet już do zmiany? Nad pomysłami brzeskich radnych samorząd pochyli się na sesji Wyższe dopłaty do niepublicznych żłobków, pomoc przedsiębiorcom a także uruchomienie budżetu obywatelskiego - nad tymi zagadnieniami popracują brzescy radni na najbliższej sesji. Spotkanie już za kilka dni. » więcej 2019-01-28, godz. 16:10, Wiadomości z regionu Krzysztof Konik nie jest już dyrektorem Brzeskiego Centrum Medycznego. Zrezygnował, bo nie pozwala mu na to prawomocny wyrok sądu Krzysztof Konik po pięciu latach zrezygnował z kierowania szpitalem. Decyzja zapadła szybko, bo sąd zabronił mu pełnienia funkcji publicznych. To efekt wieloletniego procesu przeciwko Konikowi, którego oskarżono o nieprawidłowości… » więcej
15161718192021
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »