Na wczorajszej (23.10) sesji radni Skarbimierza zgodzili się jednogłośnie na konsultacje społeczne w sprawie rozpoczęcia działań w kierunku uzyskania praw miejskich. Władze Skarbimierza chcą, aby mieszkańcy wypowiedzieli się w tej kwestii, bo zdaniem wójta Andrzeja Pulita temat jest poważny. Samorządowcy otwarcie mówią, że uchroni to gminę przed ewentualnym włączeniem jej z powrotem do Brzegu.
Andrzej Pulit w rozmowie z Radiem Opole podkreśla, że Skarbimierz-Osiedle spełnia wszystkie warunki, by zostać miastem.
- Sprawa jest bardzo prosta. Skarbimierz-Osiedle jest jednostką typową dla miast. Występuje tutaj zabudowa miejska, przemysł i nie ma terenów rolnych. Teren ten został specjalnie wydzielony tak, by było mieszkalnictwo i strefa gospodarcza. To istotny warunek – tłumaczy Pulit.
- Podobnie jak Tułowice, spełniamy wszystkie warunki, które są potrzebne do otrzymania uprawnień miejskich. Liczymy, że tak się stanie, bo będziemy mieli z tego tytułu same korzyści. Przede wszystkim środki unijne, bo można sięgać o większe kwoty. Jako miasto mielibyśmy większe możliwości – dodaje wójt Skarbimierza.
Radni na wczorajszej (23.10) sesji podjęli decyzję jednogłośnie. Przedstawiciel Skarbimierza-Osiedle Dariusz Chromik chwali plany tamtejszych samorządowców.
- Na pewno na tym zyskamy i ugruntujemy naszą silną pozycje. To także zabezpieczenie przed tym, by Brzeg nie chciał nas wchłonąć. Nie może być tak, że przez ostatnich 20 lat tyle zrobiliśmy, a ktoś przyjdzie w zasadzie na gotowe – dodaje tamtejszy radny.
Z kolei Dariusz Nawrocki, samorządowiec z Pępic podkreśla, że te konsultacje nic nie zmienią.
- To, że Skarbimierz-Osiedle nabierze praw miejskich nic nie zmienia w sprawie przyjęcia przez Brzeg gminy Skarbimierz.
Mieszkańcy gminy pomysł wójta i radnych popierają.
- Przecież to bez tego widać, że to miasto. Przynajmniej tak to tutaj odczuwamy – mówi jedna kobiet.
- Pewnie, że lepiej w mieści niż na wiosce. To dobry pomysł, który ma więcej plusów niż minusów – dodaje mieszkanka jednego z bloków.
Czy działania wójta Pulita to już kampania samorządowa, czy realna działania, by raz na zawsze zamknąć temat przyłączenia Skarbimierza do Brzegu?
- Wiem, że brzescy samorządowcy ciągle o tym myślą – przyznaje Andrzej Pulit.
- Oni chcą najzwyczajniej w świecie ograć mieszkańców Skarbimierza. Zabrać im po prostu pieniądze. Ale gdyby tak się zastanowić ile środków finansowych ma nasza gmina, a ile Brzeg, to wychodzi, że pozyskujemy podobne kwoty, z tym, że Brzeg zdecydowanie więcej ich przejada – tłumaczy wójt.
- Jeżeli chcecie obniżyć koszty to trzeba je mniej przejadać, tak jak to robimy u nas. My więcej inwestujemy, stąd takie dobre wskaźniki. Przypomnę również, że my aby nadrobić czas musieliśmy zaciągać kredyty. To teraz pytam, bo Brzeg chce od nas pieniędzy, a co z kredytami? Też je za nas spłacicie? – mówi do brzeskich samorządowców wójt Skarbimierza.
Konsultacje społeczne w gminie na pewno zakończą się do końca roku. W przypadku pozytywnej reakcji mieszkańców, do 31 marca przyszłego roku trzeba złożyć stosowne dokumenty do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Warto również wspomnieć o tym, że w całym procesie ważna jest też opinia wojewody.
Przypomnijmy. W 1990 roku Brzeg został podzielony na gminę miejską i wiejską, w wyniku tego procesu powstał Skarbimierz. Od momentu uruchomienia strefy przemysłowej w 2006 roku, coraz częściej mówi się o ponownym przyłączeniu gminy do Brzegu. Temat najczęściej pojawia się w trakcie kampanii samorządowej.
Do sprawy będziemy wracamy jutro. Na razie władze Brzegu i powiatu nie wypowiedziały się na temat.