- Kierownik produkcji i remontów został oskarżony o umyślne sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa pożaru oraz o umyślne naruszenie przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, czym naraził zatrudnionych tam pracowników na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - dodaje Grajcar.
Takie same zarzuty usłyszał 59-letni pracownik spółdzielni, który jednocześnie był opiekunem pracującego tam ucznia. Ten z kolei został oskarżony o nieumyślne spowodowanie pożaru podczas pracy. Sprawą zajmie się teraz oleski wydział Sądu Rejonowego w Kluczborku. Zaproponowano kary od roku do 2 lat pozbawienia wolności, które warunkowo zawieszono.
Piotr Wrona (oprac. BO)