Do tragedii doszło w poniedziałek (31.10.2022) w Borkowicach niedaleko Kluczborka. 30-letniego Paweł D. zatrzymano po pościgu, kilka kilometrów od domu. Miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie.
Rodzina nie miała niebieskiej karty, nikt z domu nie kontaktował się z dzielnicowym ani Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Kluczborku. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu, a dzisiaj (02.11.2022) wczesnym popołudniem przeprowadzono wizję lokalną. Z mieszkańcami i policją rozmawiał na miejscu Witold Wośtak.