Zaprószenie ognia - taka jest wstępna przyczyna wczorajszego (30.12), tragicznego pożaru mieszkania w bloku na osiedlu AK. Wiemy, że ofiarami jest dwóch mężczyzn i kobieta.
Strażacy z ogniem walczyli tam wczoraj (30.12.) od ok. 18:30 do północy. Lokatorzy nie mogą na razie powrócić do swoich mieszkań. Odcięty jest gaz i prąd. O tym, kiedy będzie taka możliwość, ma zadecydować inspektor nadzoru budowlanego.
Wiadomo także, że 11 mieszkań nie nadaje się do użytku. Śledczy badają, co zdarzyło się w mieszkaniu, jak doszło do tego pożaru, a służby socjalne miasta wspierają mieszkańców bloku przy ul. Batalionu "Zośka" 5.