Słaby wynik Magdaleny Ogórek czy Janusza Palikota nie wróżą lewicy sukcesów w wyborów parlamentarnych. - Myślę, że to jest czerwony sygnał dla SLD, sygnał dla całej polskiej lewicy, że to koniec z podziałem - mówi poseł SLD Tomasz Garbowski. - Bo podziały są dobre u drożdży a nie w polityce.
- Musimy działać wspólnie razem, pomimo animozji i pretensji. Także w układzie regionalnym. Czas by Opolszczyzna mówiła jednym głosem i mam nadzieję, że tak będzie.
- W sobotę klub poselski będzie musiał odpowiedzieć na pytanie, co zostało źle zrobione - dodaje Garbowski. - Elektorat lewicy źle ocenił propozycję SLD, mówiąc: "Panowie zastanówcie się, bo jeżeli tak dalej będzie, to lewica będzie poza Sejmem". Ja myślę, że ten czarny scenariusz nie sprawdzi się i jesienią zrobimy wszystko, by grać w jednej drużynie, bo "na jednym kapitanie meczu się nie wygrywa".
- Mam nadzieję, że lewica wywoła pozytywne emocje podczas jesiennych wyborów, trzeba się wziąć do pracy - mówił poseł SLD.
Posłuchaj:
R. Juranek.