– To krzywda dla dzieci, bo będą one królikami doświadczalnymi, a dla rodziców to niesamowity stres. To jest tylko i wyłącznie wykazywanie określonej liczby godzin – tłumaczy Kłosowski.
PiS chce też zlikwidować odpłatność za drugi kierunek studiów oraz blokować prywatyzację i komercjalizację szkół. – Idziemy do wyborów jako drużyna. Jeśli wygramy wybory, zmienimy polskie szkoły – zapewniał Kłosowski. – Liczymy na to, że ta zespołowa gra pozwoli nam, byśmy poprawili wynik wyborczy sprzed 4 lat i uzyskali cztery mandaty.
Przedstawiciele partii mają zamiar prowadzić kampanię bezpośrednią. Planują docierać osobiście do obywateli i obiecują rozwiązywać ich codzienne problemy.
Kamila Zawłocka (oprac. Karolina Kopacz)