– Podpisy do Sejmu i Senatu. Absolutnie z nikim nie rywalizujemy, a osoby, które do nas przychodzą, mówią, że chcą normalnej i zdrowej Polski – wyjaśnia nam jedna z osób zbierających podpisy.
Rafał Tkacz, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Opolu wyjaśnia, że w przypadku Sejmu z ustawy bezpośrednio nie wynika konieczność przedstawienia kandydatów na takich listach. – Jeżeli wyborcy poproszą o taką listę i będą chcieli znać nazwiska osób, które chcą poprzeć, to taka lista powinna zostać przedłożona. Takie jest stanowisko Państwowej Komisji Wyborczej w tej sprawie – mówi Tkacz.
Bardziej rygorystycznie ustawa mówi o zbieraniu podpisów do Senatu. – Bezsprzecznym jest, że nie można zbierać głosów poparcia na kandydatów do Senatu bez nazwisk. Na każdej karcie, w tzw. główce karty, będącej wzorem podpisów, musi być imię i nazwisko kandydata – podkreśla Tkacz.
Patryk Jaki, szef klubu radnych miejskich PiS zapewnia, że na opolskiej liście do Senatu jest kandydat. – W Opolu jest Sławomir Brzeziński, a w innych okręgach inne osoby, innej listy nigdy nie było. Listy na sto procent były z imieniem nazwiskiem – mówi Jaki. Do Senatu wystartują również Janusz Sanocki i Zdzisław Krzysztofka.
Wybory odbędą się 9 października. Senatorów wybierzemy według nowych zasad w jednomandatowych okręgach.
Posłuchaj informacji:
Piotr Wójtowicz (oprac. Aleksandra Wachowiak)