Radio Opole » Niezła historia » Niezła historia - artykuły

Niezła historia - artykuły

2011-06-28, 10:45 Autor: Radio Opole

Te historie przeczą, że historia uczy życia

22 czerwca 1812 roku Wielka Armia Napoleona ruszyła na Moskwę. Określenie „wielka” jest tu jak najbardziej na miejscu: liczyła 700 tysięcy żołnierzy, w tym 300 tysięcy Francuzów, 180 tysięcy Niemców, 130 tysięcy Włochów, Szwajcarów i innych, a także 90 000 żołnierzy armii Księstwa Warszawskiego.

Równie ważna była jednak sława samego Napoleona jako genialnego stratega i wodza. Jego armia miała więc wszelkie przesłanki, by zrealizować plan i podbić Rosję, czyniąc z niej wiernego i zasobnego w bogactwa naturalne wasala. A jednak, jak pamiętamy wszyscy z lekcji historii, tak się nie stało. Gdy 19 października cesarz rozkazał odwrót, miał już tylko pod rozkazami jedną siódmą stanu wyjściowego swych wojsk, z czego do domu wróciło ledwie kilkanaście tysięcy żołnierzy.

A teraz spójrzmy na kampanię, która rozpoczęła się 129 lat później. Ponad 3 miliony żołnierzy, blisko trzy i pół tysiąca czołgów, prawie trzy tysiące samolotów oraz ponad siedem tysięcy dział i moździerzy, nie licząc drobniejszej broni, taka była siła armii niemieckiej ruszającej na podbój Rosji. Ważne było oczywiście także doświadczenie wojska, które miało za sobą udane kampanie w Polsce, czy Francji, czyli odrobioną z powodzeniem lekcje blitzkriegu - wojny błyskawicznej.

W obu przypadkach mamy do czynienia najpierw z serią błyskotliwych zwycięstw, zajęciem znacznych połaci terytorium Rosji, a następnie utratą impetu natarcia, ogromnymi stratami i odwrotem.

Historycy są zgodni, że w przypadku armii Napoleona najważniejsza przyczyna klęski to niedocenienie trudności w zaopatrzeniu armii w żywność i amunicję, szczególnie, że Rosjanie zastosowali taktykę spalonej ziemi i nie pozostawiali za sobą niczego, co mogłoby się przydać wrogowi, niedocenienie ofiarności samych Rosjan oraz wroga naturalnego, choć znanego z imienia, czyli słynnego Dziadka Mroza. I każdy z tych powodów klęski Napoleona można by właściwie odnieść również do kampanii z 1941 roku, co poniekąd przeczy zdolności historii do nauczania życia. Są jednak i zasadnicze różnice. Zdaniem części historyków, gdyby Hitler inaczej potraktował mieszkańców Białorusi , Ukrainy czy nawet samej Rosji, w wielu z nich znalazłby sojuszników w krucjacie przeciw bolszewikom. Gdyby nie musiał iść na pomoc Włochom, którzy utknęli w Grecji, operacja „Barbarossa” zaczęłaby się zgodnie z planem kilka tygodni wcześniej i tych kilku tygodni przed zimą później by nie zabrakło. Gdyby zamiast starać się zdobyć Moskwę, położył większy nacisk na podbój rosyjskich terenów roponośnych, jego czołgom i samolotom nie zabrakłoby paliwa. Gdyby z góry założył, że kampania potrwa także zimą, jego żołnierze nie zamarzaliby w letnich mundurach. Gdyby nie dopuścił do okrążenia VI Armii pod Stalingradem, nie straciłby inicjatywy strategicznej. Gdyby… I tak można by tę listę ciągnąć jeszcze długo, dochodząc pewnie do przekonania, że największym błędem Hitlera było, że w ogóle zaczynał wojnę z Rosją. Ale z drugiej strony, coraz częściej słuchać opinie, że gdyby Hitler nie ruszył na Rosję, tak ruszyłaby, raczej prędzej niż później, na niego. Ale to już inna historia…

Posłuchaj felietonu:

Ireneusz Prochera (oprac. Małgorzata Lis-Skupińska)

Zobacz także

2011-09-06, godz. 13:04, Niezła historia - artykuły Husaria już rozpuściła konie… Dziś stawialibyśmy ich w jednym szeregu z żołnierzami co najmniej Brygady Kawalerii Powietrznej. Przeszli do historii, a czym była polska husaria - wie każdy pasjonat wojskowości na świecie. » więcej 2011-09-06, godz. 13:02, Niezła historia - artykuły Lot KAL 007 ku zagładzie 1 września to kolejna rocznica wybuchu drugiej wojny światowej. To jednak także rocznica ofiar wojny, która oficjalnie nigdy nie została wypowiedziana. Zdarzyło się to w 1983 roku. » więcej 2011-09-01, godz. 12:58, Niezła historia - artykuły Porwania drogą do wolności Dziś takie akcje spotykają się z jednoznacznym potępieniem, uznawane są za czyn terrorystyczny, bez względu na motywację. W czasach PRL, ci którzy dopuszczali się porwań samolotów, próbowali się bronić odwołując się do politycznych… » więcej 2011-09-01, godz. 12:53, Niezła historia - artykuły Para buch, koła w ruch… i 224 km/h osiągnięte! Gdy mowa o pojazdach napędzanych parą, na myśl przychodzi nam od razu tuwimowska lokomotywa, która jak wiadomo, ”stoi na stacji i pot z niej spływa”. » więcej 2011-09-01, godz. 12:48, Niezła historia - artykuły Krawiec częścią tragicznej historii kraju Günter Litfin był skromnym, lubianym przez klientów 24-letnim krawcem ze wschodniej części Berlina. Nigdy pewnie nie myślał, że stanie się częścią tragicznej historii swego kraju. » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »