- Jesteśmy dumni i zadowoleni - powiedział Antoni Duda o uroczystości zaprzysiężenia prezydenta Andrzeja Dudy.
Dla naszego gościa to podwójna radość, gdyż prywatnie jest stryjem głowy państwa. Poza tym nadal czynnym politykiem Zjednoczonej Prawicy – jej kandydatem był Andrzej Duda.
- Ważniejsze od tego co się mówi, dla mnie jest kto to mówi - ripostował Szymon Godyla.
I zarzucił prezydentowi Andrzejowi Dudzie szereg niezrealizowanych obietnic jeszcze z poprzedniej kampanii wyborczej: emerytury bez podatku, pomoc frankowiczom itp.
- To było piękne orędzie - zastrzegł Tomasz Gabor . – Pan prezydent wskazał na kilka filarów swojej kadencji.
Pierwszy to rodzina. Drugi – praca. Trzeci – inwestycje. Kolejny – bezpieczeństwo: militarne i energetyczne. Wreszcie – godność: człowieka i narodu.
- W moim odczuciu orędzie prezydenta to była przemowa, która niewiele merytorycznie różniła się od pierwszego expose - zarzuciła Barbara Kamińska .
Jej zdaniem obecna sytuacja jest zupełnie odmienna od tej sprzed 5 lat. Postawa prezydenta z ostatniej kadencji nie daje podstaw do wiary, że spełni swoje obietnice.
- Co do przysięgi i expose zgodzę się, że wspaniałe, wzorcowe - stwierdził Ryszard Galla. – Ale czy wzorcowe dla prezydenta w drugiej kadencji?
Dodał, że przed pierwszą kadencją prezydent także obiecywał, że chce być prezydentem wszystkich Polaków. Zobaczymy, czy Andrzej Duda pokusi się na niezależność.
- Byliśmy obserwatorami różnych zachowań ze strony różnych sił politycznych -
skomentował uroczystość zaprzysiężenia Jerzy Czerwiński.
Podkreślił, że orędzie prezydenta jest zbieżne z programem rządu. I bardzo dobrze, bo w obliczu wyzwań, można liczyć na synergię działań rządu i prezydenta.