- Takiej sytuacji w polskim parlamencie nie było; już dość wstydu dla rządzącej większości w senacie - zaczął Jerzy Czerwiński. - Tak wysoko postawiona osoba, marszałek izby pod takim zarzutem... Tu nie chodzi o kwestie wykonywania mandatu, bo w tym samym dniu mieliśmy głosowanie o uchylenie immunitetu senator Kochan z Platformy Obywatelskiej. I wszyscy senatorowie, także my z PiS, opowiedzieliśmy się przeciwko temu. Jej immunitet powinien być zachowany, bo jej sprawa miała związek z wykonywaniem mandatu, nawiasem mówiąc poselskiego z poprzedniej kadencji. A tutaj (w przypadku marszałka red.) mamy do czynienia z inną spraw. Czyny, których przypuszczalnie marszałek Grodzki był autorem, zostały popełnione poza pełnieniem mandatu, jeszcze przed jego uzyskaniem - podkreślił Czerwiński.
W drugim wątku nasz gość podkreślał znaczenie ustanowienia Narodowego Dnia Powstań Śląskich w dniu 20 czerwca.
Podczas posiedzenia senatu Jerzy Czerwiński zwrócił uwagę, że w istocie były 4 powstania śląskie. - Spierano się o datę. Ale chodziło o cel czyli przyłączenie Górnego Śląska do Polski, a nie sam fakt powstań śląskich. Ten akt przyłączania do Polski miał właśnie miejsce 20 czerwca 1922 roku ze względu na wejście polskich żołnierzy do Katowic. Wszyscy powstańcy walczyli w tym samym celu: chodziło o przyłączenie ziemi na której mieszkali do Polski, wtedy jeszcze rodzącej się, slabej, z kwestionowanymi granicami, ale była wiara w polskość, było to zakorzenienie w polskości.
Senator Czerwiński w Senacie mówił, że w istocie powinno się mówić o czterech powstaniach śląskich.
- 7 i 8 czerwca 1919 miało miejsce powstanie oleskie, jeszcze przed wybuchem I powstania śląskiego. To był osobny zryw, niewielkie ale symptomatyczny, bo wtedy mieszkańcy powiatu oleskiego czujący się Polakami walczyli o przyłączenie Olesna i okolic do Rzeczpospolitej - podkreślił nasz gość.
W ostatniej części rozmowy senator Czerwiński komentował wizytę Andrzeja Dudy w Kijowie