Z naszym gościem rozmawialiśmy dzisiaj na trzy tematy: pierwszym były skutki burz i ulew w naszym regionie. Pytaliśmy czy wydarzyło się coś szczególnego w tym zakresie, ponieważ dla części regionu wydano nawet III stopień ostrzeżenia. Jak mówił wojewoda, nasze województwo pozostało niejako na uboczu wszystkich zdarzeń.
- Jak wczoraj wyszedłem około godziny 23.00 na taras i patrzyłem na południowo-wschodnią część nieba, to powiem szczerze, że przeżywałem trudne chwile, ale dzisiaj mam raport dyrektora Centrum Zarządzania Kryzysowego i na szczęście nie wynika z niego nic złego. Zdarzeń było w sumie 48, ale nie spowodowały większych strat, nikt nie ucierpiał. Bardzo dziękuję moim służbom, starostom, bardzo dziękuję strażakom, 300 osób ciężko pracowało. Jeszcze do końca tego tygodnia spodziewamy się jakiś ostrzeżeń i zjawisk pogodowych– powiedział wojewoda Kłosowski.
Drugim tematem było powołanie przy wojewodzie Rady ds. dorzecza Odry. Inwestycje przeciwpowodziowe czy inwestycje w żeglugę pochłaniają wiele milionów złotych, naszego gościa zapytaliśmy więc czy mamy na nie pieniądze?
- Mamy pieniądze na te inwestycje, mało tego; już ogromne pieniądze wyłożono na użeglownienie Odry. To jest temat o którym wiele lat się nie mówiło albo który był wstydliwy dla mieszkańców Opolszczyzny. On zaczął się realizować od 2015 roku i właściwie non stop inwestujemy, w sumie licząc od 2015 roku to około 2 mld złotych. Ostatnie oddanie do użytku śluz w Kędzierzynie-Koźlu, w Sławięcicach, właściwie kończy etap modernizacji Kanału Gliwickiego w całości, a jest on częścią szlaku żeglugowego Odry. Kolejne lata to już przeniesienie sił na Odrę i odcinek opolski. Już teraz Odrą można spławiać towary. Ja również w imieniu prezesa Wód Polskich, który jest członkiem tej Rady, zapraszam wszystkich armatorów, którzy przymierzają się i oczekiwali na żeglowanie po Odrze - mówił wojewoda.
- Wreszcie możemy śmiało spojrzeć w przyszłość, pamiętajmy, że transport Odrą jest ekologiczny i tańszy i tworzymy miejsca pracy. Zależy mi na dobrym kontakcie z RZGW we Wrocławiu i RZGW w Gliwicach - podkreślał wojewoda Kłosowski.
Czy wzorem poprzednich lat będą organizowane Kongresy Żeglugi Śródlądowej?
- My postanowiliśmy pójść w trochę innym kierunku tzn. postanowiliśmy utworzyć za zgodą Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, bo muszę się o nią zwrócić, Konwent Województw Nadodrzańskich. Chcemy żeby spotkania zespołów, które już funkcjonują lub niebawem powstaną przy wojewodach, odbywały się w kolejnych województwach nadodrzańskich. Zaczniemy tutaj na przełomie września / października w Opolu, a potem kolejne na Śląsku, Dolnym Śląsku aż do zachodniopomorskiego - powiedział nasz gość.
Ostatnio na Opolszczyźnie znów wybrzmiał temat wstrzymania inwestycji w porcie w Koźlu. Na miejsce pojechał m.in. senator Beniamin Godyla, marszałek senatu Tomasz Grodzki czy prezydent Kędzierzyna-Koźla Sabina Nowosielska. Czy tym tematem Rada również się zajmie?
- My się zajmujemy użeglownieniem Odry, żeby wszystkim przedsiębiorcom zwłaszcza armatorom stwarzać dobre warunki. Nie wchodzę w kwestie polityczne, a to spotkanie w Kędzierzynie – Koźlu osobiście bardziej kojarzy mi się z uprawianiem polityki niż działalnością na rzecz rozwoju żeglowności czy sprawami, którymi zajmuje się nasz zespół. Podchodzę do takich zgromadzeń politycznych ostrożnie – mówił nas gość.