- To na pewno nie byłaby spokojna emerytura, gdyby Trump chciał się na nią wybrać. Trump teraz ma przemówienia, spotyka się z ludźmi, wygłasza wykłady, buduje bibliotekę.
- Wiemy, że Trump chce jeszcze zaistnieć, chce powalczyć o fotel prezydenta, jak tylko pozwolą mu siły i okoliczności za 4 lata. Ale też za 2 lata chciałby mieć wpływ na wybory do Kongresu czy częściowe wybory do Senatu, ale też na wybory na gubernatora, bo epidemia pokazała, że to kluczowe stanowiska – mówił nasz gość.
Jak stwierdził dr Kawa, Donald Trump z perspektywy politycznej nie będzie miał spokoju, ale z perspektywy prawnej również.
– Już toczy się sprawa przeciw Trump Organisation w stanie Nowy Jork. Chodzi o podejrzenie niepłacenia podatków. I choć proces impeachmentu skończył się rekordowo szybko, bo po 5 dniach Trump został oczyszczony, wiemy, że Demokraci nie dadzą mu spokoju. Mówi się o powołaniu komisji senackiej w Kongresie, która ma zbadać rolę Trumpa w wydarzeniach na Kapitolu – mówił dr Kawa.