- Chodzi tutaj o to, aby wszyscy ci przedsiębiorcy, pracodawcy, którzy w wyniku pandemii stracili dochody, taką pomoc od państwa otrzymali. Wystarczy się wsłuchać w to, co mówi pan premier Morawiecki, wicepremier odpowiedzialny za rozwój i w komunikaty rządu. Oni wszyscy twierdzą, że pieniądze są, że każdy, kto ucierpiał w czasie pandemii, taką pomoc otrzyma. Rzeczywistość niestety jest inna. Wiele firm, wielu przedsiębiorców nie otrzymało
jeszcze jakiejkolwiek pomocy, albo otrzymało ją bardzo niewielką. Dlatego wnioskujemy, aby wszyscy ci, których obroty spadły o 80, 90, 100 procent, taką pomoc otrzymali. Reasumując, mniej polityki, a więcej zobowiązań wobec tych, którzy stoją na skraju bankructwa. Chodzi o to, aby polskie firmy mogły nadal funkcjonować, aby przeżyły. Taki jest cel - powiedział Tomasz Kostuś.
Poseł PO odniósł się m.in. do wypowiedzi Jerzego Czerwińskiego, senatora PiS-u, który w Radiu Opole zarzucił samorządowi województwa, że nie wspiera przedsiębiorców.
Tomasz Kostuś mówił też o zawiadomieniu prokuratury i policji dotyczącym bilbordów organizacji pro-life, które jego zdanie propagują treści niezgodne z prawem.