- Zastane przez nas zadłużenie powiatu i zaległe faktury z 2018 roku to była kwota przekraczająca 85 mln złotych. Sytuacja była krytyczna. Groziła nam katastrofa finansowa oraz zarząd komisaryczny. Negatywna była opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej o projekcie budżetu na rok 2019. Obecnie spada zadłużenie powiatu, a dzięki pożyczce z budżetu państwa i programowi naprawczemu udało nam się odzyskać płynność finansową. Nie mamy zaległości płatniczych. Możemy sobie pozwolić na remonty oraz inwestycje nie zaciągając przy tym kolejnych kredytów – powiedział Mirosław Birecki.
Obecnie zadłużenie powiatu kluczborskiego wynosi 79 mln złotych. Należności te będą spłacane do 2039 roku.
Miejscowym szpitalem zarządza Powiatowe Centrum Zdrowia w Kluczborku. Jest to spółka należąca do powiatu.
- Miniony rok szpital przetrwał. Udało się zainwestować dużo pieniędzy w sprzęt medyczny i projekty, jak łącznik dla szpitala. Strata spółki PCZ wyniesie ponad milion złotych, jak nie więcej. Cała służba zdrowia jest niedofinansowana. Wiele szpitali będzie pod kreską – powiedział Mirosław Birecki.
Starostę kluczborskiego pytaliśmy także o zainteresowanie wśród personelu medycznego szczepieniami przeciw COVID-19 oraz o funkcjonowanie szkół podległych temu powiatowi.