Podkreśliła, że wydarzenia u naszego sąsiada będą determinować politykę nie tylko w tym regionie, ale też całej Unii Europejskiej. A nawet światową. Przypomniała, że wiadomo, iż wybory na Białorusi wygrała kandydatka opozycji, ale ich wynik sfałszowano. Natomiast protesty społeczne są tam prowadzone wprawdzie na ogromną skalę, ale w bardzo wyważony, spokojny przebieg.
- Powstał potężny ruch obywatelski – zastrzegła Katarzyn Czochara.
Nasz gość dodał, że wcześniej opozycja kojarzona byłą wyłącznie z inteligencją. Teraz jest to także młodzież, ale są to także robotnicy, czyli niby żelazny elektorat Łukaszenki. Wielu dyrektorów i przedstawicieli kadry zarządzającej przechodzi na stronę protestantów.
Katarzyn Czochara przypomniała, że polskie władze bardzo szybko zareagowały na wydarzenia na Białorusi. Ale co ważniejsze – Polska już udziela pomocy Białorusinom, choćby poprzez politykę wizową, wspieranie białoruskich studentów na polskich uczelniach.
Posłanka wyjaśniła, że w ramach kontroli Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego odbierze kolejne dokumenty, ale też złoży – również w imieniu wiceministra Janusza Kowalskiego, który jest współinicjatorem kontroli – pismo z kolejnymi pytaniami.