Katarzyna Czochara w sejmie pracowała w czterech komisjach. Była to komisja zdrowia, polityki senioralnej, edukacji, nauki i młodzieży oraz spraw zagranicznych. – W dwóch pracowało się naprawdę ciężko, bo przecież mieliśmy dwie ważne reformy: oświatową i zdrowotną – mówiła w Loży poseł Czochara i wskazała, że była też w zespole ds. policji, zespole ds. Wojsk Obrony Terytorialnej, więziennictwa, a także innych zespołach zajmujących się np. kwestiami szpitali powiatowych oraz wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej.
Naszego gościa spytaliśmy co najbardziej zaskoczyło ją w sejmie. – Zaskoczył mnie fakt, że wielu posłów czy posłanek niejednokrotnie nie czuje rangi miejsca w którym pracuje. Rzeczywiście, niektóre zachowania czy wypowiedzi były wręcz skandaliczne. Bardzo negatywnie utkwiła mi w pamięci sytuacja z 16 grudnia kiedy miała być przyjęta jedna z najważniejszych uchwał, czyli uchwała budżetowa. To co się działo w sejmie i pod sejmem to były sceny nie do opisania i tego nie będę w stanie zapomnieć – mówiła Katarzyna Czochara, ale dodała też, że było kilka pozytywnych akcentów zwłaszcza doniosłe uroczystości dotyczące np. chrztu Polski czy wizyta prezydenta USA Donalda Trumpa.
Dodajmy, że w listopadzie 2016 roku Katarzyna Czochara została także szefową Prawa i Sprawiedliwości w województwie opolskim. – Ja w PiS byłam od 2005 roku, ale pewnych rzeczy nauczyłam się dopiero będąc posłem i szefem okręgu. Był to ciężki okres i ogromny test, ale czuję że wypadł dobrze. Cieszę się, że będąc w pewien sposób niedoświadczonym politykiem a prowadząc struktury opolskie, zrobiliśmy ogromny postęp jeśli chodzi o poparcie – mówiła poseł Czochara za przykład podając sejmik województwa w którym w bieżącej kadencji jest 10 radnych, a wcześniej było 5.