- To jest bardzo dużo dlatego, że wymogi były bardzo wyśrubowane - powiedziała w Porannej Rozmowie Radia Opole Violetta Porowska, poseł i lider PiS w okręgu 53 pytana o to, czy dwa Branżowe Centra Umiejętności, które powstaną na Opolszczyźnie to nie za mało, skoro w całym kraju powstanie ich 120.
- Sam projekt musiał być na bardzo wysokim poziomie, a z drugiej strony trzeba było mieć poważnych, dających gwarancję, że projekt się uda partnerów - zaznaczyła.
Czy tworzone BCU, które mają kształcić rzemieślników nie będą konkurować ze szkołami zawodowymi i technikami?
- Musi być jakaś myśl liderska, która pokazuje co jest nowego, jakie są świeże trendy. BCU będą kształciły adeptów sztuki rzemieślniczej, ale także kadry dydaktycznej, nauczycieli. Chodzi o to, żeby nauczyciele mieli najnowocześniejszej bazy zaplecza dydaktycznego, najnowocześniejszych trendów, które są na świecie - wyjaśniła poseł Porowska.
Pytana o to, czy jest już lista kandydatów na jesienne wybory parlamentarne powiedziała:
- Nasza lista kandydatów jest listą najlepszą. Jeszcze nie jest poukładana w kolejności, jeszcze trochę czasu zostało. Czerwiec, lipiec listy powinny być gotowe. Kolejność na listach nie tylko na Opolszczyźnie ale i w kraju zostanie przekazana przez centralę partii - powiedziała Violetta Porowska.
- Bez względu na to, kto na którym miejscu będzie, będzie bardzo ciężka praca. To buduje siłę naszej listy i w 2019 roku ten wielki sukces, kiedy zdobyliśmy dodatkowy piąty mandat i prawica na Opolszczyźnie jest bardzo silna - powiedziała.
Przyznała, że start Pawła Kukiza z listy Zjednoczonej Prawicy nie jest tajemnicą.
- Prezes Kaczyński mówił, że cieszylibyśmy się, gdyby Pan Paweł Kukiz był na naszych listach - powiedziała poseł Porowska. Czy będzie startował z Opolszczyzny i czy z pierwszego miejsca na liście? - Tego jeszcze nie wiemy.
Pytana o to, czy poseł Janusz Kowalski, wiceminister rolnictwa. będzie kandydował z województwa opolskiego, czy z innego regionu powiedziała:
- Są rozpoznawalne nazwiska, naszych wiceministrów i ministra w całej Polsce, w związku z tym, to są osoby, które mogą startować w każdym miejscu w Polsce. I bardzo dobrze. To oznacza, że nasze najmniejsze województwo jest lwem na arenie polityki.
W internetowej części rozmowy pytana o to, jak sytuacja ze zbożem, może wpłyną na poparcie Zjednoczonej Prawicy powiedziała:
- Propozycja złożona w sobotę, deklaracja 1400 złotych, rozmowy z Brukselą, zamknięcie granic, że bronimy naszego rynku rolnego pokazuje, że rolnicy po raz kolejny potwierdzają, że o ile zdenerwowanie było na wsi o tyle emocje opadły i rolnicy wiedzą, że mogą na nas liczyć - stwierdziła.
- Dlaczego teraz rząd zajął się sprawą zboża, a nie kilka miesięcy temu?
- Dlaczego w sobotę zakazuje się tranzytu produktów ukraińskich przez Polskę, a od jutra ma być on przywrócony?
Posłuchaj całej rozmowy!